[Opowiadanie]Biblioteka świnek |
Lovepupill « Citoyen » 1457628000000
| 0 | ||
Biblioteka świnek W bibliotece na ulicy Stokrotnej zawsze działy się dziwne rzeczy. Może dlatego nikt tam już nie przychodzi. Jednak jedna świnka, Malwina, postanawia pójść tam i odkryć co się tam dzieje. Informacja od autorki Wiem, że ta nazwa jest dziwna. Wiem, że raczej nikt tego nie przeczyta. Jednak dla mnie to opowiadanie ma swoją szansę. Fabułę wymyśliłam z moją przyjaciółką, kiedy na polskim mieliśmy zrobić plakat na jakąkolwiek sztukę (mogliśmy ją wymyślić). A ja z moją przyjaciółką wymyśliłyśmy coś takiego. A więc ja zrobię z tego opowiadanie, bo zawsze chciałam to zrobić. Ale wszyscy mi mówili żebym tego nie robiła. Po dłuższym czasie zdecydowałam się na napisanie tego. A teraz przestań to czytać i idź do innej zakładki. Niedługo zawita tutaj obrazek :) Imię: Malwina Wiek: 10 lat Opis: Malwina przez swoich przyjaciół była uważana za szaloną, nieobliczalną. Kiedy im powiedziała, że chce wyruszyć do opuszczonej biblioteki, przyjaciele powiedzieli, żeby tego nie robiła. Ale ona nie posłuchała. Malwina wracała do domu, a mieszkała na ulicy Stokrotnej. Jak zawsze spotkała swoje koleżanki z klasy, które były wywyższane i faworyzowane. Nigdy ich nie lubiła. -Cześć. - powiedziała jedna z nich, Ala. -Umm... hej? - odpowiedziała. -Wiesz, może spotkamy się dzisiaj pod tą opuszczoną biblioteką, niedaleko? - powiedziała druga świnka, Marta. -Okej, a co będziemy robić? - zapytała się Malwina. -Umm... pójdziemy tam i spróbujemy przetrwać jedną noc? - odpowiedziała jej Ala. -Okej... - powiedziała Malwina. -To spotkajmy się pod nią o 22.30. - dodała Marta. -OK - powiedziała Malwina Kilka godzin później o 22.30, wszystkie trzy świnki były już pod biblioteką. -Ty wchodzisz pierwsza - powiedziała Ala do Malwiny. -Dobra.. - odpowiedziała. Malwina powoli otworzyła drzwi i weszła do biblioteki. Nagle usłyszała dźwięk trzaskania drzwi. -Dziewczyny? Halo? - krzyknęła Malwina. - Otwórzcie, plis! Malwina słyszała dźwięk śmiejących się dziewczyn. -Halo?? - krzyknęła jeszcze raz. Jednak dziewczyny odeszły, zostawiając ją samą. Rozdział pierwszy Malwina zobaczyła jakieś biurko przed sobą. Podeszła do niego. -Papiery - powiedziała. Widziała jakieś rachunki, listy, było tego dużo. Zaczęła czytać jednak jeden z listów. "Droga Różo, Wiesz jaka jest teraz sytuacja w bibliotece. Powinnaś sobie zrobić przerwę. I pamiętaj, musisz coś zrobić z tymi świniami. Rufus" -Huh? O co chodzi? - zdziwiła się Malwina. - Jakie świnie? Zaczęła czytać następne listy. Chciała dowiedzieć się więcej. Wzięła list który nie wyglądał jak inne. Był cały w krwi i pisało na nim coś... czego Malwina nie mogła rozczytać. Jednak na wszelki wypadek schowała list w kieszeni. Świnka pochodziła trochę po pokoju, jednak nie znalazła nic ciekawego. Nagle Malwina usłyszała krzyk. Odwróciła się. Zauważyła coś, czego wcześniej nie zauważyła. Były to drzwi. Podeszła do nich. Spojrzała na nie. Pisała na nich tabliczka "Czytelnia". Dziewczyna otworzyła drzwi. Spojrzała, był tam stolik. Podeszła bliżej. Zauważyła najokropniejszą rzecz w swoim życiu. Zauważyła jej babcię, która zaginęła kilka lat temu. Leżała na podłodze, cała w krwi. -Babcia? - krzyknęła przestraszona. - Co się stało?? Świnia chciała zapomnieć o tym, co widziała, ale nie mogła. Nagle zauważyła książkę obok niej. Jej tytuł był dziwny. Książka była zatytułowana "YoU wAnTeD tHaT". Malwina poszła do działu z książkami. Nie było ich tam dużo. Wyszła z alejki i nagle zobaczyła coś straszniejszego od zmarłej babci na podłodze. Była to świnia z białymi oczami, czyli największa legenda jaką ktokolwiek znał. Dernière modification le 1457631360000 |
Kopiaran « Censeur » 1457628240000
| 0 | ||
Ciekawie się zapowiada. Będę czytać. (: |
Mieqniunia « Censeur » 1457628300000
| 0 | ||
Kilka godzin o 22.30, wszystkie trzy świnki były już pod biblioteką. Chyba powinno być tak: Kilka godzin później, o 22:30 wszystkie świnki były pod biblioteką. Ogółem jest ok, ale takie błędy gramatyczne ciut kolą. ;/ Dernière modification le 1457628360000 |
Serfeuszka « Consul » 1457628480000
| 0 | ||
a co to za swinki morskie? |
Lovepupill « Citoyen » 1457628720000
| 0 | ||
Serfeuszka a dit : Nie były mowy o świnkach morskich mieqniunia a dit : Nie, nie powinno ;P Znalazłaś inne błędy? Powiadom mnie o nich (najlepiej PW), postaram się je poprawić. Dernière modification le 1457628900000 |
Serfeuszka « Consul » 1457628780000
| 0 | ||
lovepupill a dit : o takich tez nie, wiec spytalam |
Mieqniunia « Censeur » 1457628900000
| 0 | ||
mieqniunia a dit : Mogłabyś to poprawić? |
Lovepupill « Citoyen » 1457629500000
| 0 | ||
mieqniunia a dit : Jasne :) EDIT Zabieram się do pisania rozdziału pierwszego :D Dernière modification le 1457629620000 |
Lovepupill « Citoyen » 1457631360000
| 0 | ||
#double Rozdział pierwszy już jest :D |