Jestem członkiem, założycielem jak i aktualnym przywódcą Klanu Chmur - plemieniu o tematyce Wojowników!! Właśnie dzięki klanowi powstało moje przezwisko Wilczy ponieważ wzięło się to od Wilczej Gwiazdy (imię mojej oc w klanie).

Wygląd: Umięśniony szary kocur z bardzo puchatą i gęstą sierścią. Najbardziej puchata częścią ciała kocura jest jego ogon. Sierść kota jest gesta co zasłania większość jego blizn. Brzuch i klatka piersiowa kocura jest śnieżnobiała. Nos kota jest czarny a oczy biszkoptowe. Jego kły są bardzo ostre. Gdzieniegdzie na jego pysku i uszach pojawiają się pojedyncze jasno szare włoski wskazujące na jego wiek. Po gałęzi która na niego spadła ma łysy placek na grzbiecie. Futro w tym miejscu się wypaliło i nigdy nie odrośnie. Jest to czułe miejsce kota i widać pod nim blizny. Jedną z nich są duże okręgi po ataków psów.

Charakter: Wilcza Gwiazda był bardzo pogodnym, przyjaznym i cierpliwym kotem.Teraz jest już mniej pogodny i przyjazny. Cierpliwość spadła prawie do zera. Stało się to po nagłych stratach żyć przez ataki zdrajców. Również przez to chłodniej traktuje pieszczochy, samotników i wygnańców. Dalej jednak stara się być pomocny chociaż przez starość poświęca więcej niż dawniej czasu na sen. Jest strasznie dumny ze swojego klanu i zrobi wszystko by go ochronić. Kocur jest również rozważny a nie lekko myślny. Sprawiło to że żyje tak długo bo zawsze przemyśla swoje ruchy i nie działa pochopnie. Uważa że każdy z jego kotów jest na wysokim poziomie i są równi. Kocha ich jak rodzinę temu jego partnerki były z innych klanów bądź były samotniczkami. Klan stawia na pierwszym miejscu. Jest bardzo lojalny wobec przyjaciół, nie chce by któryś cierpiał z jego winy lub braku jego reakcji. Nie lubi niepotrzebnych walk i stara się ich unikać. Wie jak to jest gdy klan prawie upada więc pomaga innym jeśli o to proszą. Staje również w obronie słabszych. Jest też wyrozumiały i nie lubi się wywyższać.

Jako przywódca z bliznami (baza z wiki):

Wygląd:
Bardzo mały, śnieżnobiały kocur. Jego sierść jest bardzo, ale to bardzo puchata, przez co wygląda na tylko trochę mniejszego niż koty w jego wieku. Prawdziwą wielkość kocura można zauważyć dopiero, kiedy jego sierść jest mokra i oklapła. Wygląda wtedy jakby był starszym uczniem lub świeżo mianowanym wojownikiem. Oczy karmiciela są błękitne jak niebo, jednak widać je jakby przez mgłę, ze względu na to, że kiedyś był ślepy. Futro kota jest podpalane złocistym brązem na pyszczku i ogonie. Również łapy są podpalane, jednak te już w ciemniejszym odcieniu brązu. Jedyną łapką, jakiej kocur nie ma przyciemnionej jest prawa, tylna. Nos kota jest ciemny, niemalże czarny. Końcówki uszu kota są ciemno brązowe przechodzące w złocisty brąz.

Charakter:
Karmiciel jest strachliwy (ale już mniej niż na początku jego przygód w klanie) i nieśmiały co jest spowodowane jego dzieciństwem w którym rodzice się nad nim znęcali psychicznie i fizycznie. Początki kocura w klanie były dla niego wielkim przeżyciem, niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Kociak był wtedy bardzo strachliwy, wszystkie zapachy kotów zlewały się w jeden. Nie wiedział komu może ufać i nie chciał podchodzić to kotów których nie znał. W żłobku często siedział sam w koncie nie chcąc przeszkadzać zdrowym kociakom w zabawie. Po pewnym czasie kociak zaczął rozpoznawać zapachy jednak dalej nie podchodził do kotów. Zawsze trzymał się na uboczu. Kiedy przyszedł czas na jego mianowanie początkowo za wiele się nie zmieniło, jednak pewnego dnia przypadkowo wpadł na Jaśminowego Ogona. Uczeń wdał się z nim w rozmowę. Znajomość ta pomogła kocurowi otworzyć się na inne koty, uczeń nawet zaczął się mniej jąkać. Po pewnym czasie kocur zaczął czuć coś do łaciatego wojownika i wyznał mu swoje uczucia. Okazało się że kocur również coś do niego czuje i koty zostały parą. Kiedy już myślał że życiu wszystko zaczęło mu się układać spadł na niego okropny cios. Jego partner opuścił klan razem z ich przybranym synem. Wtedy ponownie zamknął się w sobie i dużo rozmyślał. Gnębiły go jeszcze sny (i dalej go gnębią) z udziałem martwej wojowniczki. Otworzył się ponownie do innych kiedy poznał Wiśniową Łapę. Kotka była dla niego miła i kocur zaczął do niej czuć to samo co czuł do Jaśminowej Gwiazdy - miłość. Można powiedzieć że karmiciel jest odważny jeśli chodzi o bezpieczeństwo osób które kocha (wie że nie zawsze będzie mógł pomóc walcząc dlatego jest gotowy służyć nawet jako przynęta która skończy rozszarpana zamiast niej). Z tego wszystkiego można wywnioskować że kocur aktualnie dalej jest strachliwy jednak już mniej. Oraz że jest przyjaźnie nastawiony do innych kotów.

Baza z wiki:

Wygląd: Orchideowa Łapa ma białe jak śnieg, średniej długości futro. Wzdłuż grzbietu idzie jej czarna pręga. Towarzyszą jej pod dołem czarne plamki układające się w liniach. To właśnie przez nie dostała swoje imię. Wygląda bowiem jak czarno biała orchidea. Nie ważne że taki kolor kwiatka nie istniej, ale co z tego? Kotka ma jednak klatkę piersiową, brzuch i łapki bez tego umaszczenia. Jej ogon długością przypomina ogon ojca. Pręgi jednak na nim idą pionowo. Jej oczy są ciemno żółte. Nie są tak ciemne jak ojca ale nie tak jasne jak matki. Ma czarny jak węgiel nosek. I ostre kły co jest już u nich można powiedzieć rodzinne. Ma również czarne znaczenie idące w górę nad noskiem i czarne uczy.

Charakter: Kotka jest strasznie przyjazna i energiczna. Jest również wielką optymistką. Potrafi w wszystkim znaleźć coś dobrego nawet jeżeli będzie to naciągane i bardzo małe szczęście. Nie przejdzie koło smutnych kotów obojętnie. Będzie starała się je rozśmieszyć i pocieszyć. Co do jej rozśmieszania, nie zawsze jej żarty są udane. Czasem są wręcz żałosne. Nie przejmuje się tym jednak i po każdym z nich się uśmiecha. Jej uśmiech prawie nigdy nie znika jej z twarzy. Można powiedzieć że ten mały kociak promienieje radością, a czasem nią zaraża. Wykonuje swoje zadania z szczęściem, w końcu może pomóc innym i to się liczy. Jest również dość ciekawska, u kociaków to jest niby normalne ale uwierzcie mi ta jest strasznie ciekawska! Nie raz wpycha nos w nie swoje sprawy. Czasem robi się to nawet irytujące jednak jej przeprosiny zazwyczaj kończą cały incydent. W końcu potrafi zrobić strasznie słodką minę. Co do jej przyjacielskiego zachowania, będzie starać się zdobyć pozytywne relacje ze wszystkimi. Nawet jeżeli ktoś odrzuci jej chęci to ona i tak się nie podda. Ma wieli szacunek do innych, starszych kotów. Nie poddaje się również łatwo, można powiedzieć że nie zna takiego słowa. Jest również waleczna i sprawiedliwa. Będzie również bronić swoich bliskich jak i słabszych do ostatniej kropli krwi. Nie łatwo ją również zdenerwować, jednak kiedy się już to stanie jest kompletnie inną kotką. Wręcz jakby ktoś inny zawładnął jej ciałem. Potrafi wtedy mocno drapać, gryźć i ranić słowami. Często jednak później tego żałuje i pierwsza przeprasza. Zazwyczaj jednak unika kłótni. Odwagi też jej nie brakuje jednak jest to spowodowane jej wielką ciekawością. Jest też dosyć rozgadana i potrafi nawijać godzinami. Czasami jednak nie da się jej przez to słuchać i trudno jej przerwać.

Baza z wiki:

Fanarty od Agaikinga#0000






Fanart od Lisaylo#0000


Fanarty od Barok#3402














Fanart od Orzeszty#0000


Fanarty od Fexer#2858:
inna wersja pysku z starej bazy na przywódcę:




Fanarty od Almondhouse#8017




Fanarty od Pikaxdchu#0000




Fanart od River#0977


Fanarty od Miaczunia#6845


Baza innym sposobem:


Fanart od Oliwciasuper#0000


Fanart od Wiktorynka1#0000


Fanart od Dawn#2058


Fanarty od Lewlion1234#3865




Fanart od Domii#3903


Fanart od Koraloved#0000
Kreci na bazie z maseczką: