Krzyżnik tanecznik (Pellenes tripunctatus) - awwww jaki słodki pajączek, te słodkie oczka i wgl. NIE !!!! NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ POZOROM, BO WCALE NIE JEST TAK SŁODKI JAK WYGLĄDA. CZAI SIĘ NA WCZEŚNIEJ UPATRZONĄ OFIARĘ ( JEGO ATUTEM JEST WZROK ) PO CZYM SKACZE Z DUŻEJ ODLEGŁOŚCI I WKŁADA KŁY W DUPSKO ROBALA. ROBAK PO DOSTANIU ŁOMOTU, ROZPUSZCZA SIĘ OD ŚRODKA, A TANECZNIK ZŻERA GO JAK NAPALONY KORNIK SZAFĘ. ALE SKĄD SIĘ TA NAZWA WZIĘŁA PEWNIE SIĘ ZASTANAWIACIE? AAA NO STĄD, ŻE TO NAJPRAWILNIEJSZY DENCER W ŚWIECIE ROBALI. KIEDY WIDZI DOBRĄ LOSZKĘ SAMICZKĘ "TANECZNICZKĘ", ZACZYNA MU ODDUPCAC. GIBA SIĘ SKUBANIEC, NAPIERDUPCA PIRUETY, ROBI BREJK DENSA I UDAJE MĘSKĄ CZIPINDELSA. KIEDY SAMICZCE SIĘ SPODOBA JEGO WYMACHIWANIE DUPSKIEM TO POPUSZCZA MU SZPARY. JAK DOJDZIE DO ZAPŁODNIENIA TO ZJADA JAJCA DO SKORUPY ŚLIMAKA, KTÓRY DOSTAJE NAKAZ EKSMISJI. ZAWIESZA MUSZELKĘ I PILNUJE AŻ DO WYKLUCIA MAŁYCH. (co to ku**a jest, barok, co ty robisz mi z profilem)