Kolejna gra z serii: Lamimy na forum! Yey!
Tym razem wzorowana na anime: Durarara

Pozwolę sobie skopiować fabułę z wikipedii:

Opowieść rozgrywa się w Ikebukuro, dzielnicy Tokio, w której kolorowe gangi walczą pomiędzy sobą. Gangsterzy boją się miejskiej legendy – Dullahana. Jest to jeździec bez głowy poruszający się czarnym motorem bez włączonych świateł i silniku wydającym odgłosy dzikiego rumaka. Ryuugamine Mikado jest zwyczajnym wysokim chłopcem, który dopiero co przyjechał do Ikebukuro. Zafascynowany miastem, dowiaduje się, jakie niebezpieczeństwa może w nim napotkać. Początkowo wystraszony chłopak jest nieco zdegustowany, lecz nie na długo, gdyż zmienia swoje zdanie po spotkaniu Dullahana.

W skrócie: żyjemy w dziwnym mieście, wśród dziwnych mieszkańców, o dziwnych charakterach.
No, ale my tak sobie to trochę pozmieniamy w trakcie, a teraz może przyjmijmy inną nazwę miasta... no to...
Groosterious
Jakoś tak, od: groovy (porywający) i mysterious (tajemniczy).

Formularz:

☆ Imię:
☆ Płeć:
☆ Rasa:
☆ Talent:
☆ Zawód (Można tutaj też wpisać np: uczeń liceum, członek gangu *nazwa*.):
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe: (Pomyślałam, ze tak jak w Silent może tutaj się nie rozpisujmy, tylko podczas gry. Przypadł mi do gustu ten pomysł.)

UWAGA! Ogłaszam limit. W całej grze mogą być tylko 3 potwory! C: Ja sobie już zaklepuję jednego. Hihi. Czyli zostały 2.

☆ Imię:Ronove
☆ Płeć:Ogier
☆ Rasa:Jelonek ;^;
☆ Talent:Pieczenie ciast
☆ Zawód:Pomocnik w cukierni
☆ Wygląd: *2 rząd,2*
☆ Inne, informacje dodatkowe:

☆ Imię:Alisha
☆ Płeć: Klacz
☆ Rasa:Alicorn
☆ Talent:Brak x'333
☆ Zawód:Jubiler
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe:


☆ Imię:Emerald
☆ Płeć: Klacz
☆ Rasa:Pegaz
☆ Talent:Gotowanie
☆ Zawód:Kucharz
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe:

☆ Imię:Grace
☆ Płeć: Klacz
☆ Rasa:Jednorożec
☆ Talent:Pomoc chorym(Nie wiem jak to nazwać)
☆ Zawód:Pielęgniarka
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe:

☆ Imię:Gervase
☆ Płeć: Chłop
☆ Rasa:Pegaz
☆ Talent:Gra w piłkę
☆ Zawód:Piłkarz
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe:Niedoszły mąż Cursed

☆ Imię: Izita
☆ Płeć: Klacz
☆ Rasa: Jednorożec
☆ Talent: Do wkurwiania innych, i hardkorowych rzeczy
☆ Zawód: (Nwm ale załóżmy że zawód podobny do informatora, hój tam że ściągam od Izayi)
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe: Klacz ta jest podobna charakterem Izayi (bo się nim wzorowałam na mojej klaczy) ale na swój sposób ona potrafi być miła, ale czasami. Jest prawie taka jak Izaya, prawie PRAWIE (MOGĘ SIE WZOROWAĆ)

☆ Imię: Kamido
☆ Płeć: Dziewczyna
☆ Rasa: Pegaz
☆ Talent: Chemia
☆ Zawód: Uczennica liceum
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe: Jej najlepszą przyjaciółką jest Emerald.

Blond włosa klacz szwendała się obok przystanku jakby czegoś, czy kogoś szukając.

Ronove właśnie roznosił próbki ciast*Tak bardzo Magda Gessler*,kiedy trafił na Lancza.
-Może weźmie Pani kawałek?

- Przykro mi, ale zawsze mnie uczyli, że nie bierze się słodyczy od nieznajomych.

-I jak w takim mieście rozwinąć interes...-mruknął do siebie po czym odszedł.

- Albo zaczekaj. Wezmę jedną próbkę.

Jednak ogier już nie słyszał,i próbował wcisnąć ciasto innym.

Izumi skusił się na jedną z próbek ciasta.

Kyrie już lekko zmęczona(pewno impreza była) do ostatniej skrzynki miast paczki włożyła swoje śniadanie.Kiedy jednak chciała już wrócić do domu,wpadła na Ronove'a wywracając jego oraz ciasto.
-Nie!MOJE CIASTO

☆ Imię: Sweet Lollypop (jakoś tak - lizak)
☆ Płeć: dziewczyna
☆ Rasa: Kuc ziemski
☆ Talent: Robienie lizaków
☆ Zawód: Prowadzi sklepik ze słodkościami
☆ Wygląd:
☆ Inne, informacje dodatkowe: Lubi słodycze

W tym momencie pewien ogier, noszący zieloną chustę na szyi potknął się o leżącego Ronovea (?).
- HEJ, uważaj trochę może co?

-Ja?To ona (Tu wskazał na Kyrie) na mnie wlazła!
-Moja wina?Ja przynajmniej nie włóczę się po ulicach i nie zagradzam innym drogi.-syknęła Kyrie.

Niedługo po całym tym zdarzeniu do ogiera doszła mała - składająca się z 4 osób - grupka, również odznaczająca się zielonymi elementami.
- Coś ci nie pasuje? - Burknął jeden z nich w kierunku Ro.

-Tak-czy jestem aż tak niewidoczny,że wszyscy na mnie wpadają?

- Zaraz możemy sprawić, że tak spuchniesz, iż wszyscy cię zauważą. - Mlasną inny, po czym spluną obok jego twarzy.

-A więc grozicie mi?-zapytał ze stoickim spokojem.

- Jeszcze się pytasz? - Rzucił pierwszy. - Nawet nie zdajesz sobie sprawy cwelu w co się wpakowałeś. Wiesz kim jesteśmy, hęę?