![]() |
0 | ||
- Co jej? - rzuciła Pocky, ale nie, żeby się martwiłaa. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428353640000
| 0 | ||
-Umieraaam,a zaraz mam nockę w barzee,muszę tam iść bo mnie zwolniąą.-jęknęła. |
0 | ||
- Nie po to cię tutaj zaniosłam... |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428356760000
| 0 | ||
Obaliła się na plecy. -To jakby ten,póki nie znajdę nowej pracy nie będę mogła oddać Ci kasy. |
0 | ||
- Yhm... Bóstwo, zdołasz ją szybko wyleczyć? |
0 | ||
-Ale jak? Nie wiem co robić.. Tunaka zaopatrzyła już kopyto Naomi, usztywniła tą deską i jest cud miód |
0 | ||
- Znowu się cały dzień opierdalałeś! - wrzasnął na Edmunda. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428865860000
| 0 | ||
-Nie chciałem przeszkadzać Panu w podrywie.(Nie,w ogóle mi się nie nudzi XD)-skulił się ze skruchą. |
0 | ||
- Jaki znowu podryw?! Co ty sobie wyobrażaasz?! |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428869160000
| 0 | ||
-Wie Pan,jest Pan samotny,a w Pana wieku bóstwo o tak wysokiej randze powinno być już przynajmniej żonate. |
0 | ||
- Pozwól, że sam sobie dobiorę żonę, nie mieszaj się w to. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428869340000
| 0 | ||
-Nie mieszam,jednak nadal uważam,że powinien sobie ją Pan znaleźć-oczywiście kogoś dorównywającego Panu.Przepraszam.-skłonił się lekko i wycofał. |
0 | ||
- Więc dlaczego posłuchałeś tamtej klaczy i odszedłeś bez mojego pozwolenia? Ech... - widząc, ze ogier się oddala już nic nie dodał. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428871560000
| 0 | ||
W pewnym momencie Edmund zatrzymał się. -Został Pan już poinformowany,że jutro z odwiedzinami przyjdzie *bóstwo czegoś tam*,tak? |
0 | ||
- Że co proszę? |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428872340000
| 0 | ||
Edmund kiwnął głową. -Nie dostał Pan listu?Jutro około 14 ma złożyć nam wizytę,nie wiem,czy nie zostanie nawet do następnego dnia. |
0 | ||
- Nic nie dostałem. Pokaz mi go teraz. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428872520000
| 0 | ||
Ogier podał mu list który niewiele różnił się od tego co wcześniej powiedział. -Mam już wyjść? |
0 | ||
Ogier chwycił kopytkami kawałek papieru. - Tak, idź, idź, przy okazji zajmij się ogródkiem. Dernière modification le 1428938520000 |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1428938640000
| 0 | ||
-Dobrze.-skłonił się i wyszedł. |