Piekielne zabawy |
0 | ||
- Auć. Weź wyjdź |
0 | ||
-Nie chce mi się, zasłużyłeś. |
0 | ||
- Proszę? |
0 | ||
-Spierdalaj |
0 | ||
- Sama spierdalaj, wyłaź |
0 | ||
-No dobrze, znów kara. I znów masowy ból głowy |
0 | ||
- No przepraszam! Ale wyjdź |
0 | ||
-Za bardzo mi sie tu podoba |
0 | ||
- Wyjdź. |
0 | ||
-Nie zmusisz mnie, jeśli chcesz bym wyszła to najlepsze rozwiązanie - śmierć. |
0 | ||
- No to sobie poczekam, aż wyjdziesz, nawet jeśli miałoby to trwać wieki. |
0 | ||
-No to sobie tu pożyje |
0 | ||
- No to proszę Cię bardzo, nie ma problemu |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1435325160000
| 0 | ||
Przez korytarz biegnie dziecko słońca-Sju!Fszyscy cieszom się i radujo! |
0 | ||
Yui jak gdyby nigdy nic, idzie korytarzem i ma wszystko w dupie |
0 | ||
Tak z dupy pojawił się Haruchi -PANI UUUUUJ!!! PACZ! UMYŁĘ SIĘ!! |
0 | ||
- Widzę właśnie, co to za cuda |
0 | ||
-Nie wieem ale miłość mojego życia mnie umyła |
0 | ||
- Gratuluję. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1435325700000
| 0 | ||
Sju znów szuka źródła zarobku,bo najlepiej żulić od innych.Rei wpadł na nią,bo po chuj ma oczy,więc ta wyjebała się przed kopytka Yui. |