-NIE WYTRZYMAM DŁUŻEJ, CZUJE ŻE TO MÓJ PIERWSZY SZURÓWKOWY ORGARZM

-POTEM MOŻESZ SIĘ Z NIMI NAWET SEKSIĆ,ALE DAJ MI ZNALEŹĆ INFIEGO.

-MÓWIŁAM ŻE ZBOK JESTEŚ, ALE TEN TWÓJ GEJFI BĘDZIE MUSIAŁ MI PŁACIĆ W SZNURÓWKACH, I TO CZARNYCH

-Czekaj..widzę chyba jakiegoś pedałka,może to on.

Znikąd przed klaczami wyrósł poszukiwany pan P-I-Ę-K-NY.
- Mogę wiedzieć co wy odwalacie? Już w mojej świątyni was słychać.

-Pedałfi!!!!!!! PŁACISZ MI SZNURÓWKI ALBO POZNASZ MÓJ TUNAKOWY GNIEW

- Ha? - ogier lekko rozszerzył usta. - Twoja koleżanka na coś choruje?

-Jeszcze raz ją obraź a wpuszczę Ci w nocy mrówki do łóżka.

-A JA CI UKRADNĘ KANAPKI!!

- W każdym razie zamknijcie już mordy.

-Pf,chodź Tunaś,może zatrudnią mnie w fabryce sznurówek.

-TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK

Naomi wystawiła jeszcze język w kierunku ogiera i splunęła w jego stronę.

- Tak ci śpieszno zakończyć swój słodki żywot?

-Coś żesz powiedział, nicponiu? <________________<

- To co słyszałaś.

-Jestem piękna i młoda,nie tylko Ty mnie przyjmiesz.-prychnęła.

-Ryli? Tylko tyle umiesz wymyślić?

- Może i tak, ale taka praca ci się już nigdy nie przytrafi. Biorąc pod uwagę, że mogę zesłać na ciebie klątwę - teraz on wystawił klaczy język, mimo, iż żartował.

-O NIE, NAO, JESTEŚMY ZGUBIENI