![]() |
0 | ||
Mind posłusznie usunęła się klaczy kiedy tylko ją lekko dotknęła. Już czuła co chce zrobić jak tylko weszła, a zachowania CM nie zrozumiesz. ._. XD - Hmm..... - uśmiechnęła się za nią - dobrze - wróciła do więźniarek - przyjmijcie to jako ostrzeżenie i sprzątać. "Kiedyś może być warta uwagi".... oblizała swoje usta. |
0 | ||
Morgiana wytrzeszczyła oczy. - Przyjaciółka z dzieciństwa? Miałam tylko jedną... cyz masz na myśli.... nie możliwe - zakryła kopytkami pyszczek. - A no ten... Shadow? |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1410977520000
| 0 | ||
- Tsa? |
0 | ||
- Ahh... jesteś tu, nie zauważyłam cię. Jak tam? Dernière modification le 1411128660000 |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1411128780000
| 0 | ||
Shadow zaczął bawić się swoimi skrzydłami. - No.. Eh... Dobrze.. Zapanowała pomiędzy nimi niezręczna cisza |
0 | ||
- Pamięta ktoś z was co się stało? Ja tylko... - zakręciło się jej w głowie, przed oczami mignęła scenka z iluzją śmierci Smila - uhh.... ta iluzja, a potem.... ktoś mnie postrzelił w kopytko, nie to chyba... też była iluzja.... skoczył? W każdym razie zemdlałam. |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1411129500000
| 0 | ||
Shadow kiwnął głową. Nagle zadźwięczały drzwi celi. Rachel krzyknęła cicho. - Muszę lecieć! PA! I wyskoczyła przez okno. |
0 | ||
Cursed Mind weszła do środka. Jak ja kocham bawić się w kotka i myszkę... ohh....to mi dodaje takich niezapomnianych odczuć.... Myszunie..... słyszałam wszystko co mówiliście i wiem, że ktoś tu był. (znowu oblizała wargi w krzywym uśmiechu) Niech owoc dojrzeje... - Jesteście ciekawi jak zostaliście tutaj sprowadzeni? - usiadła na jednym z więziennych łóżek - posprzątane to tu pięknie nie jest.... no dobrze, wracając do temat. To co? C: |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1411129860000
| 0 | ||
Shadow przy chwili nieuwagi spróbował wylecieć przez okno, łapiąc Moriganę, ale Cursed momentalnie odwróciła się w jego stronę. |
0 | ||
Bardziej się postaraj, to nie jest zabawne.... - Iluzja.... - zaczęła mówić - którą widzieliście była.... WYTWORZONA PRZEZE MNIE - w tym samym czasie kiedy wypowiedziała ostatnie trzy słowa uderzyła Shadowa powalając go na podłogę. -> wygląd wywołany iluzją ![]() - Zostaliśmy wysłani by was pojmać.... C: |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1411131480000
| 0 | ||
Shadow podniósł się. Spróbował wstać, ale zakręciło mu się w głowie i upadł. Modlił się, by Cursed sobie już poszła. Wcale nie podobało mu się to, że wylądował w więzieniu. Musiał jakoś się stąd wyrwać, ale z takimi strażnikami nie miał na to szans. Spojrzał błagająco na Moriganę. Liczył że ona coś wymyśli. |
0 | ||
Morgiana przełknęła ślinę, spojrzała na Mind. Co to za złowieszcza aura?! O_O Powinnam ją.... nie.... boję się.... bb-boję? - Shadow!! - przyklękła przy ogierze i złapała go za kopytko. - To otwarte okno... specjalnie je nie zamknęłam... kraty wyglądały na przymknięte, ale tak naprawdę były luźne po to, aby wasza znajoma mogła je sobie otworzyć - i ten uśmiech aż do oczu..... |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1411132020000
| 0 | ||
Shadow spojrzał gniewnie na Cursed. Zamachnął się na nią. Podleciał do sufitu i rzucił się w jej stronie. Było mu już obojętne co się z nim stanie. Hmm... No, może jedna rzecz, a w sumie osoba go tu trzymała. Zamknął oczy i przestał myśleć, leciał prosto na strażniczkę i czekał tylko na to, co będzie dalej. |
0 | ||
- Uparty.... lubię takich. Ale jeszcze potrenuj, a może się zabawimy. CM zniknęła, kraty celi się zamknęły. Zarówno wyjściowe jak i od okna. |
![]() ![]() « Censeur » Membre 1411132620000
| 0 | ||
Shadow uderzył w ścianę. Zauważył tylko, że Morigana biegnie w jego stronę. Miał czerwoną pręge na skórze od uderzenia i podbite oko. Uśmiechnął się blado do Morigany i zemdlał. |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1411137660000
| 0 | ||
Alisha chwyciła za jedną z mioteł. -Pomoże mi ktoś..?-zawahała się Liz przeszyła ją lodowatym spojrzeniem -Nie?Ok,sama dam radę-wyszczerzyła się sztucznie Po jakichś 20 minutach jakoś to wyglądało.Wtedy Liz zdmuchnęła cały kurz w oczy Alishy,przydusiła do ściany i szyderczo się uśmiechnęła. -Posprzątasz sobie jeszcze raz,tym razem lepiej się postaraj-zaśmiała się Liz |
0 | ||
Rabbit po raz pierwszy wstała ze swojego konta, otrzepała sobie pupę i siadła naprzeciwko Liz |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1411138260000
| 0 | ||
-Nie-powiedziała cicho Alisha -Słucham?-Lizzy zmarszczyła brwi-A więc się stawiasz,hm? Po tych słowach Liz zadała jej cios,po czym Alisha leżała już w kącie. -Jeszcze raz się chcesz postawić? Alisha ze skruchą pokiwała przecząco głową. -Ja tak myślę.-powiedziała sucho klacz |
0 | ||
White Rabbit poszła spać. |
0 | ||
- Shadow... hej ocknij się |