Groosterious |
0 | ||
- Ponoć też się wdaje w różne bójki. Jeszcze nie miałam okazji jej spotkać, ale koleżanki już mnie przed nią przestrzegały. - zajęła miejsce przy jednym z wolnych stolików. |
Lunairsa « Citoyen » Membre 1424527260000
| 0 | ||
(to wciągaj :3) |
0 | ||
Izita z buta wjeżdżam do restauracji gdzie była Kamido i Emerald, wchodziła z swoim Izitowatym uśmieszkiem gdy usiadła kelner podał jej to co zawsze, kawa i ciastka |
0 | ||
Kamido złożyła swoje zamówienie i w ciszy obserwowała co się wokół niej działo. |
0 | ||
Oczywiście, wszyscy się na nią gapili lecz nie było tego widać, ona w spokoju pijąc kawę i zajadając ciastka pisała coś w fonie z swoim uśmieszkiem ( nie takim że hepi jestem tralala tylko jak Izaya BI) |
Stylishhair « Citoyen » Membre 1424529660000
| 0 | ||
Jedyna Emerald jakoś specjalnie nie była zainteresowana nowym gościem.Jednakże swojego szejka odsunęła ze wzgardą. -Zrobiłabym lepszy. |
Lunairsa « Citoyen » Membre 1424530920000
| 0 | ||
Sweet dla odprężenia udała się do najbliższego baru. |
0 | ||
- Mój jest bardzo dobry. Chcesz spróbować? - obejrzała się, a jej oczom ukazała się Sweet Lollypop. - Och - uśmiechnęła się do niej. |
Zulmych Membre 1424531160000
| | ||
[Modéré par Stylishhair, raison : ILLUMINATI.] |
Stylishhair « Citoyen » Membre 1424531340000
| 0 | ||
Emerald ukradła kubek przyjaciółce i również spojrzała w kierunku Sweet,po czym machnęła kopytem na znak,żeby do nich dołączyła. |
0 | ||
-Izita! (Dobra będę kelnerem) długo się nie widzieliśmy od tamtego razu. Może chcesz trochę spaghetti? Włoskie spaghetti jest dobre Izita oparła się -Aah, Furomu. Tyle się działo że nie miałam czasu się z tobą spotkać. Nie dzięki, ale może potem Nadal miała swój uśmieszek |
Stylishhair « Citoyen » Membre 1424541360000
| 0 | ||
Gervase wychodził właśnie z boiska kiedy ujrzał jakby swoją narzeczoną,jednak nie wyglądała tak jak w alternatywnym Ponyville.Mimo to podszedł do niej i stuknął w ramię. -Przepraszam,może to panna Cursed? |
0 | ||
Kamido wstała ze swojego miejsca. - To ja kupię 2 taki sam - jak powiedziała tak też uczyniła, jednak w drodze powrotnej zawadziła kopytkiem o nogę jednego z krzeseł i rozlała szejka na głowę Izity. ~ - Hm? - Cursed odwróciła się w stronę ogiera. - Taak... G-Gervase?! |
Stylishhair « Citoyen » Membre 1424542140000
| 0 | ||
Gervase kiedy przyjrzał się zmasakrowanej buźce Cursed tylko kiwnął głową. |
0 | ||
Momentalnie wstała, patrząc groźnie na Kamido otrzepując lekko grzywe |
0 | ||
- Och, przepraszam! - Kami szybko podniosła się z brudnej podłogi i lekko schyliła przez klaczą. ~ - Nie mów, że tutaj mieszkasz. |
Stylishhair « Citoyen » Membre 1424542500000
| 0 | ||
Ogier nerwowo się zaśmiał. -Coś w tym złego? |
0 | ||
Później się znów uśmiechnęła i wzięła scyzoryk jej przed głową -Wiesz co ty zrobiłaś i komu? |
Stylishhair « Citoyen » Membre 1424542800000
| 0 | ||
Emerald gwałtownie podniosła się z fotela i wcisnęła przed Kamido. -Nie przesadzaj,zachowujesz się jakby Ci matkę zabiła. |
0 | ||
Zaśmiała się -Chyba widzicie mnie pierwszy raz, co? Schowała scyzoryk gdzieś |