Nawiedzony cyrk. (GRA) |
0 | ||
- Widzisz... wszystko jest możliwe. |
0 | ||
-''Wichura? :O Tak znienacka? Przecież świeciło słońce! Ojej ;/'' Martwiła cię Black Blood Dernière modification le 1408998180000 |
Hamsiolek « Citoyen » Membre 1408998180000
| 0 | ||
-PADNIJ!-wrzasnęła Dead. Nad głowami przeleciała gałąź.-Nic nikomu nie jest?-spytała z troską. |
0 | ||
-'' Och, na szczęście nie'' |
0 | ||
- Nie martw się o nas - zawołał Smile trzymając kopytko Doll i razem zeskakując z najbliższego, potężnego drzewa. - Nie takie zagrożenie czeka nas na static trapeze. |
Hamsiolek « Citoyen » Membre 1408998600000
| 0 | ||
-PADNIJ ZNOWU!-wrzasnęła znów Dead. Tym razem całe drzewo się przewróciło.-nadal cali?-spytała powoli zdejmując z oczu kopytka. |
0 | ||
-''Ech, ciekawe gdzie się podział namiot nr 666... Hmm.. Ta wichura nie trwała długo, może ktoś się ze mną przejdzie? Być może znajdziemy coś interesującego w namiocie.'' Dernière modification le 1408998660000 |
0 | ||
- Mówiłem już o nas nie musisz się martwić. A co do tego namiotu, to teraz sama widzisz, nie musisz się przejmować, nie? |
0 | ||
- "Interesującego w namiocie"? - powtórzyła klacz - co masz na myśli? |
Hamsiolek « Citoyen » Membre 1408998780000
| 0 | ||
-Ale ta wichura pojawiła się znikąd...-zaprzeczała.-Z resztą, czemu zerwał akurat mój? I czemu teraz 666? Nie sądzę, by to był przypa...-urwała, bo tym razem namioty zaczęły odlatywać po kolei. Poza prywatnym i głównym. |
0 | ||
- Szkurde! Jutro chyba zmienimy miejsce, trzeba zmienić plany! Powiedzmy to Black - stwierdziła Doll. |
0 | ||
''Ałaaa!! Pomocy!!'' -Krzyknęła Black Blood |
Hamsiolek « Citoyen » Membre 1408999080000
| 0 | ||
-Kto to Black?...-spytała nieśmiało.-BLACK BLOOD!-krzyknęła Dernière modification le 1408999260000 |
0 | ||
- Black to ksywka szefowej, naprawdę nazywa się Morgiana. - Co się dzieje Black Blood! - zawołał Smile. |
0 | ||
''Dead! Pomóż mi! Drzewo przygniata mi kopytko!'' |
0 | ||
''Ałaa. Jak przechodziłam tędy, znikąd drzewo na mnie spadło!.'' |
Hamsiolek « Citoyen » Membre 1408999440000
| 0 | ||
Dead złapała Black Blood za kopytko i przyciągnęła. -Nic ci nie jest?-spytała przerażona. |
Hamsiolek « Citoyen » Membre 1408999560000
| 0 | ||
-To... Gdzie dzisiaj nocujemy? Jest już dwudziesta druga... |
0 | ||
''Ałaaa, koszmarnie boli mnie to kopytko, chyba podkowa mi wyleciała, AŁŁŁ, Zadzwoń do weterynarza, lub do kowala lub.. dzwoń gdziekolwiek! ;/'' |
0 | ||
''Wydaje mi się że ja spędze tę noc w szpitalu ;/'' |