Piekielne zabawy |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1433366940000
| 0 | ||
Jedyną reakcją na słowa pedałka było obszczanie jego kopytka przez kotka.Dołączyła do tej wesołej dwójki jeszcze Alyson,która wzięła swojego kotka na ramię. |
0 | ||
-PRZEKLINAM TEGO KOTA W IMIE DEMONÓW Robi jakieś znaczki wth |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1433367120000
| 0 | ||
-Oo,widzę,że już tak nie capi od Ciebie,cud. |
0 | ||
-No, a teraz zejdź planktonie, IDZIE SŁAGER NYGO |
![]() ![]() « Citoyen » Membre 1433367660000
| 0 | ||
-Więc ten plankton ma dla Ciebie niespodziankę.-podpaliła worek na śmieci obok niego i poszła. |
0 | ||
Zgasił to coś i poszedł, ŁEREHO ŁEREHO ŁEREHO DAT |
0 | ||
Yumi taki nieogar, łazi po korytarzach w tym internatowym cosiu #takbardzosamotna |
0 | ||
Elnzbern na widok niowego słagera poczęła klaskać. ~`~~` Cursed chyba po raz pierwszy od tygodnia wyszła ze swojego pokoju. KUWA, ONA JEST WSZĘDZIE. W końcu ile można ślęczeć nad telefonem w oczekiwaniu, ze to Gervase pierwszy do niej zadzwoni. Rozkojarzona wpadła na Yumi. |
0 | ||
Um, um..Przepraszam. - Powiedziała cicho i szybkim krokiem poszła przed siebie. |
0 | ||
-Och widzę że teraz doceniasz mój wrodzony słeg, ale i tak wiedziałem też że w głębi rozumu podziwiałaś jaki to ja jestem seksi. (No co ty kurwa nie powiesz) |
0 | ||
Yui przebudziła się w końcu i przeszła obok Wszarza i Elnzbern. Co jest cholera?! - He, co. - Spojrzała na głowę Wszarza - Coś zrobił? |
0 | ||
- Tak, jesteś, aż tak seksowny, że mi pelerynka oklapła - zarechotała. (Może jest tak naprawdę żabą, a co) ~~~ - Huh? Czy nie teoretycznie ja to powinnam powiedzieć? A, pierdolę - rzuciła Cursed. Dernière modification le 1433521080000 |
0 | ||
E-em..Ale to ja się zagapiłam.. |
0 | ||
-PANI UJ!!! No ten, kobita mnie umyła |
0 | ||
- Jesteś interesującym stworzeniem. Ciekawi mnie, czy zawsze bierzesz wszystko na siebie |
0 | ||
U-uch..Raczej.. - Yumi Uśmiechnięła się lekko ŁOOOOO ---- Sam nie umiesz się umyć? |
0 | ||
-I ty się pytasz gościa który nie mył się przez 7 miesięcy - Przeszła uwaga PACHI!!! |
0 | ||
- Współczuję temu, kto podjął się umycia ci tego cholernego łba - westchnęła sarkastyczni Elnzbern. - 7 miesięcy? Ja bym obstawiała z 2 lata! ~~~~~ - Cieszy cię to? Doprawdy interesujące stworzenie - powtórzyła Cursed. Dernière modification le 1433521560000 |
0 | ||
Cóż.. - Momentalnie zniknął jej uśmiech z pyszczka. ---- Przynajmniej jesteś czysty. |
0 | ||
-Współczuje z tobą, a choć nie robię tego codziennie - rzuciła Pachi -NO ALE TA OSOBA POWIEDZIAŁA ŻE JESTEM UROCZY - Wykrzyknął Haru |