| [SG] Wilcze życie |
| « Citoyen » 1452147540000
| 0 | ||
|
*Imię wilczycy :Szarej *wiek: 2,5 roku *Partner: Taimo *umiejętności: Potrafie doskonale polować (poluję tak dobrze że potrafi sama upolować dorosłego jelenia ) *inne: Życie dało się jej weznaki jej partnera zabił jeleń (dostał najpierw kopytem w głowe ,a gdy prubował ostatkiem sił wstać jeleń dobił go kopytami..) kiedy poszedł upolpwać jej coś do zjedzenia ... Opuściła swoją watahę i wszystko co znała i ruszyła w podróż... *Cechy charakteru : Odważna (nie boi się nawet ognia) , nieugięta (nie ustąpi zanim nie skończy tego co zaczeła ) * stosunek do innych wilków : nie jest za bardzo ufna w stosunku do innych wilków ,ale potrafi "zaufać" dla odpowiednich wilków , jest tolerancyjna dla innych wilków , ale nie da by jej ktoś w kasze dmuchał ,bez wachania rzuci się na takiego wilka ma tzw. ostry charakter Szczeniaki:3 Demon
Bolt
Esma
Ranga: wilczyca alpha (mojej dawnej watahy) Dernière modification le 1452270360000 |
| « Citoyen » 1452148020000
| 0 | ||
| ... Nastał kolejny dzień.... Tym razem jako pierwszy wstał Bolt z chęcią bawienia się. Jednak nie miałam ochoty wstawać, więc obudziłam Taimo prosząc by pobawił się z Boltem...
... Następnie znowu zasnęłam... |
| « Citoyen » 1452153660000
| 0 | ||
| Brak wpisu Dernière modification le 1452163200000 |
| « Citoyen » 1452163200000
| 0 | ||
| Chętnie zwstałem i zabrałem szczeniaka na zewnątrz...
... Bolt szybko wstał i zaczął mnie podgryzać, dlatego odbiegałem od szczeniaka który był conajmniej wkurzony za wcześniejszy mój atakna niego i mnie ganiał... |
| « Citoyen » 1452172980000
| 0 | ||
|
...Byłam w lesie ,choć do końca nie wiedziałam gdzie.... |
| 0 | ||
|
Dernière modification le 1452174420000 |
| « Citoyen » 1452175440000
| 0 | ||
| Fortis Omega Nie ma Nie ma |
| « Citoyen » 1452177060000
| 0 | ||
|
~Juan ... Szłem dalej przemierzając ciemny las w poszukiwaniu pokarmu... ... Nagle natrafiłem na trop dzika, przyłożyłem nos praktycznie do ziemi i szłem za zapachiem... |
| 0 | ||
|
Dernière modification le 1452178020000 |
| « Citoyen » 1452178920000
| 0 | ||
| ~Juan
Nagle dostrzegłem cel... Skoczyłem na dzika przewracając go na ziemię... Następnie wgryzłem sie w jego gardło, a pochwili ofiara była już martwa... Następnie chwyciłem go i dostrzegłem Pandorę, której już dłuższy czas szukałem... Chwyciłem zwierzę i ciągnęłem je w stronę Pandory... ~Masz zjedz coś... Powiedziałem do wilczycy... Następnie usiadłem obok niej i czekałem aż zje... Dernière modification le 1452179640000 |
| 0 | ||
|
|
| « Citoyen » 1452181620000
| 0 | ||
| Uśmiechnąłem się lekko do wilczycy widząc jak zajada... |
| « Citoyen » 1452182220000
| 0 | ||
| :c |
| « Citoyen » 1452182880000
| 0 | ||
![]() Biegła do swojej jamy jak najszybciej bo myślała że nigdy nie będzie mieć partnera, I zapomnieła zakryć ślady swoich odcisków łap Dernière modification le 1452182940000 |
| « Citoyen » 1452182880000
| 0 | ||
| Szłam dalej... |
| « Censeur » 1452184260000
| 0 | ||
|
|
| « Citoyen » 1452184620000
| 0 | ||
| ~Taimo
... Nagle zauważyłem znajomą wilczycę, króra do nas podbiegła... -Cześć - powiedziałem uśmiechając sie.. Następnie wilczyca zapytała się o szczeniaki... ~Ten jasny wilczek ma na imię Bolt, ta mała koło niego to Esma, a ten mały rozbójnik to Demon-powiedziałem dość szybko, a szczenięta które właśnie się obudziły podbiegły do białej wilczycy zapraszając ją do zabawy... |
| « Citoyen » 1452185820000
| 0 | ||
a dit : |
| « Citoyen » 1452186300000
| 0 | ||
| Wyrażam zgodę na lekkie zranienie mojej postaci, bez złamań, uśmiercania. Na przykład odgryzienie kawałka skóry może być. Fortis nie zrani żadnego zwierzaka, chce ich tylko przestraszyć. Fortis przyczaił się w krzakach. Obserwował zbierające się wilki - wybuchowy charakter pchał go do ataku. Rzucił się na najmniejsze zwierzę, na Esmę, która stała u boku swoich rodziców. Zawarczał na nią przygważdżając ją łapą do ziemi i warczac na inne wilki. ![]() |
| « Citoyen » 1452187260000
| 0 | ||
![]() Choć zjawiłam sie tam ja I wyskoczyłam z kszaków aby zaatakować fortis. Po ataku przygladzałam go o ziemie swoją łapą I wywaliłam go do żeki Uratowałam malutką esme I pobiegłam z nią I jej rodzicami I resztą Dzieciaków do mojej jamy. Dernière modification le 1452187320000 |