Raz powiedziałam ,,Pan jest mamą Martyny?" do jej taty...

Scena z dzisiaj. Grałam w kręgle, ale nagle, ni z tego ni z owego, piłka zmieniła kierunek i tym samym nie zbiła żadnego kręgla. Takiego fatalnego facepalma strzeliłam, że potem mnie okropnie twarz bolała. ;-;

/Matko boska i wszyscy święci tu nic nie było. D8

Kiedy koleżanka miała zasłonięte oczy, podeszłam do niej cicho i krzyknęłam, żeby ją przestraszyć. Zadziałało. Ale potem, gdy z kolei ja miałam zasłonięte oczy, ona odwdzięczyła się. Ale podeszła trochę za blisko, toteż jej przywaliłam... Tak, zdecydowanie lepiej uważać z Riko. ;-;

karikob a dit :

Kiedy koleżanka miała zasłonięte oczy, podeszłam do niej cicho i krzyknęłam, żeby ją przestraszyć. Zadziałało. Ale potem, gdy z kolei ja miałam zasłonięte oczy, ona odwdzięczyła się. Ale podeszła trochę za blisko, toteż jej przywaliłam... Tak, zdecydowanie lepiej uważać z Riko. ;-;

Miałam podobnie. XD
Moja koleżanka chciała mnie przestraszyć i krzyknęła "bu!" a ja jej z pięści w nos przywaliłam ze strachu, pls

Mini odkop? nw

Niedawno jak córka sąsiadki do nas przyszła, chciała się napić. No to poszliśmy do kuchni.. Piła sobie.. więc ja z nudów zacząłem tańczyć (zapamiętało się tańce z tej gry, oł jee! XD) i ona nagle zaczęła się śmiać i... wypluła picie tak: 'pffffffffffffuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!' ale na szczęście zdążyłem zrobić unik. xDDD Podłoga była cała w soku :( Potem był taki śmiech, jak opowiadaliśmy o tym mojej siostrze XDDDDDDDD Pewnie nic śmiesznego w tym nie ma, no ale nas to rozbawiło :P Nie umiem tanczyć, beee T^T

Dopiero przyjechałam na wakacje do moraitiki i już zaliczyłam parę wpadek:
- tak szybko przeszłam przez bramkę na lotnisku, że zapiszczała i zaczęli mnie ponownie przeszukiwać,
- pomyliłam żel pod prysznic z szamponem
- wyszłam z tatą i siostrą w środku nocy popływać w basenie, z którego nas natychmiast wygonili (takie yolo, po co spać?).

Nie mialam dzisiaj wtopy, ale niezle numery zrobil moj szescioletni kuzyn.

1. Byl w toalecie, wzial ze soba telefon. Podczas kiedy sie oproznial telefon wypadl mu z reki przez co wpadł do wody klozetowej.

2. Szedl do toalety i sie w niej zamknal i nie umial z niej wyjsc.

Ow, przypomnialo mi sie.
Dzisiaj ide ze starszym kuzynem daleko do sklepu. Mijamy bloki. Wpadlam na pomysl aby dzwonic na domofon. Jak wracalismy zrobiliśmy to, a on ze niosl zakupy torba sie przewrala i bylo na niego xD

Dzisiejsze wpadki ;_______________;
1. tak mocno lałem wodą na kwiatki, że aż się dziura zrobiła w ziemi... dziury, a nie dziura D:
2. Gdy podlewałem rośliny, zalałem sobie bluzkę...
3. przez przypadek nadepnąłem na ziemię i miałem brudne stopy...
4. Jak myłem sobie stopy, to zalałem sobie spodenki... teraz wyglądam, jakbym się zsikał .-.
Ehhh...

Dzisiaj chciałam sobie herbatę zrobić i jak wsypałam ten proszek z którego robi się herbatggggaaa to zapomniałam wlać wody i chiałam pić te granulki xD

Pomyliłem sól z cukrem, posoliłem herbatę.

harpunk a dit :

Pomyliłem sól z cukrem, posoliłem herbatę.

Pjona.

Hmmmmm

Ok, mam jedno, nie wiem czy to wtopa,ale napisze:


Miałam 4 lata, brat miał 8 lat.
Przegryzłam mu kość ręki...
Miał gips, ops B)

w szkole (chyba w 6 klasie) na stolowce wyplulam ziemniaka do kolezanki zupy
przy czym cały stol byl ujechany zupa
ten ziemniak byl taki goracy D-;;;

Pamietam jakis rok temu, ze bardzo sie spieszylam na autobus.
Tak sie spieszylam, ze pomalowalam jedno oko i to mocno, a o drugim zapomnialam.
Zorientowalam sie w polowie drogi. Kkkkk

Kilka razy powiedziałam na kuzynkę Ania[imię mojej siostry].