[RPG] - RPG! (Ar Pee Gee!) |
0 | ||
Chodząc tak, zauważyłam niebieski płomień... lewitujący w powietrzu? Odskoczyłam, ale po chwili podeszłam bliżej. Z tego co pamiętam, tego typu przedmioty to stworzenia. Wokół było kilka spalonych kwiatów, więc zerwałam najbliższy i wrzuciłam go w ogień mając nadzieję, że to coś da. Dernière modification le 1464198960000 |
Aluuuuniaa « Citoyen » 1464198600000
| 0 | ||
Dernière modification le 1464203760000 |
0 | ||
Czarny wilk spojrzał na hybrydę, i ziewnął. Trzepnął tylko uszami i zobaczył tylko wilczyce. Automatycznie się zerwał i zaczął otaczać samiczkę. Skulił lekko jedne ucho, a natomiast drugie wciąż było do góry. Obwąchał ją i ruszył uszami, znowu było to tłumaczenie na ludzkie słowa: ''Więc witam w jaskini, czegoż tu szukasz samico?,, Dernière modification le 1480196400000 |
Kyoseko « Censeur » 1464198780000
| 0 | ||
Leżąc na miękkiej porcji lodów, próbowałam wykrzesać iskrę. - Yaaay!!! Skakałam z radości! Dernière modification le 1464198840000 |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1464198780000
| 0 | ||
Sicha Na mojej twarzy można było zauważyć uśmiech, a ja biegłam przed siebie, skacząc i upadając. Lecz za każdym razem wstawałam i uparcie podążałam dalej. Miałam tylko nadzieję, że nie zgubię drogi do jaskini. Nie chciałabym zostawić tego wilka samego. Na razie, przydałoby się nam obydwu jakieś jedzenie. |
Bialaszczala « Censeur » 1464199080000
| 0 | ||
Whittie już dawno temu straciła nadzieję, że ktoś ją uratuje i wróci do swojej postaci... |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1464199500000
| 0 | ||
Sicha O dziwo zauważyłam... mysz... Miała pomarańczowe oczy... Huh, co? Była zadziwiająco piękna, no albo przynajmniej dla mnie. Uwielbiałam każde stworzenie, od mrówki do ośmiornicy. Ich nie da się nie kochać! |
0 | ||
Wzięłam głęboki wdech i otworzyłam szeroko oczy. Płomień zamienił się w mysz! To było tak ekscytujące i piękne jak w książkach! Podbiegłam do niej, ale nie za blisko. W końcu ona jest myszą, a ja koto - podobnym stworzeniem. |
Lena4444 « Citoyen » 1464199740000
| 0 | ||
|Yomaki |
|
Ninoczkaaa « Citoyen » 1464199920000
| 0 | ||
Cherry Nazwa: Cherry Pseudonim: Cherry Girl Wiek: 14 lat Płeć: Kobieta Charakter: Cherry to nieśmiała i nieco wrażliwa dziewczyna. Potrafi się rozpłakać z byle powodu. Kocha zwierzęta i... wiśnie! Na codzień jest optymistyczną dziewczyną, która cieszy się każdą chwilą życia! Lubi: Wiśnie, kolor purpurowy, fioletowy. Uwielbia zwierzęta i zapach kwiatów. Nie lubi: Warzyw i innych tłustych rzeczy (min. hamburgery, frytki...) Umiejętności: Wysokie skakanie. (Skacze do wysokości osoby, która ma około 160 wzrostu) Gdzie mieszka: Jak przypadło na dziewczynę-wiśnię, mieszka w wiśni, na drzewie wiśniowym. Broń: Moc, nic poza tym. Atak Specjalny(Dowolna Nazwa): Wiśniowy wir. Polega na tym, że Cherry rzuca w przeciwnika wiśniami (czyt. bombami), które wyglądają, tak jak sama nazwa mówi, jak wiśnie... Bomba nie daje po sobie poznać, czym tak naprawdę jest, a ona sprawia, że wróg jest sparaliżowany na minutę. Magia: Smocza Sympatia: Na razi Rodzina: Kuzyni i Kuzynki jej gatunku. Inne ~Jej domek, wygląda jak zwykła wiśnia i trudno zauważyć, że jest są tam drzwi i małe okienka. ~Często spędza czas, siedząc nad jeziorkiem/strumyczkiem. Dernière modification le 1464202800000 |
Bialaszczala « Censeur » 1464199980000
| 0 | ||
Rozejrzałam się. Z początku w ogóle nie zauważyłam dwóch postaci. Rozejrzałam się po lesie, popatrzyłam na czubki drzew. Spojrzałam na swoje łapki. |
0 | ||
Bakario szybko zablokował przejście swoim ciałem, ruszył tylko uszami co miało oznaczać: ''Przecież nie powiedziałem że się nie zgadzam, możesz tu zostać. Dernière modification le 1480196460000 |
0 | ||
Oczy mi zabłyszczały, gdy zobaczyłam jak mysz ożywa. Podbiegłam do niej i pisnęłam. |
Lena4444 « Citoyen » 1464200340000
| 0 | ||
|Yomaki |
|
Bialaszczala « Censeur » 1464200700000
| 0 | ||
Postać była mała. Podała mi swoją małą rękę, więc także ją podałam. |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1464201180000
| 0 | ||
Sicha Zauważyłam drzewo wiśniowe... Mmm! Podbiegłam do niego, a pod samym drzewem upadłam. Wstałam, otrzepując się i zrobiłam z mojej sukienki "koszyczek" i kolejno zaczęłam zbierać wiśnie. Cherry Usłyszałam, jakby ktoś upadł. Wstałam z mojego, jakże wygodnego, łóżeczka. Rozciągnęłam się, a potem upadłam na podłogę. Poczułam, jak mój dom się trzęsie, a obrazy, półki, poduszki zaczęły kolejno upadać na podłogę. Spanikowana, nie wiedząc co się dzieje, w strachu wyjrzałam przez okno. Jakaś hybryda zrywała mój dom! Dernière modification le 1464201360000 |
Kyoseko « Censeur » 1464201360000
| 0 | ||
Cieszyłam się jak mała dziewczynka! Na mojej dłoni pojawiła - TAAAAAK! |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1464201480000
| 0 | ||
Sicha Ale... Jedna wiśnia nie chciała się dać zerwać. Postanowiłam dać jej spokój i się oddaliłam. Podążałam w stronę jaskini. Cherry Gdy nagle, hybryda zostawiła mój dom, a ja odetchnęłam z ulgą... Zaczęłam zbierać obrazy i sprzątałam, dopóki nie zauważyłam przez okno, że drzewo wiśniowe się pali! NIE! Po chwili, mój dom zaczął płonąć... Krzyczałam Dernière modification le 1464201540000 |
0 | ||
Poczułam dym, spalane drewno i liście. W okolicy pojawił się również dym. Spanikowana pobiegłam w stronę źródła i ujrzałam palące się drzewo wiśniowe. Przerażona pobiegłam do najbliższej rzeki, napełniłam liść który miałam na plecach wodą i próbowałam ugasić ogień. |
Kyoseko « Censeur » 1464201720000
| 0 | ||
Radośnie tańczyłam na małej porcji lodów. |