×

Langue

Fermer
Atelier 801
  • Forums
  • Dev Tracker
  • Connexion
    • English Français
      Português do Brasil Español
      Türkçe Polski
      Magyar Română
      العربية Skandinavisk
      Nederlands Deutsch
      Bahasa Indonesia Русский
      中文 Filipino
      Lietuvių kalba 日本語
      Suomi עברית
      Italiano Česky
      Hrvatski Slovensky
      Български Latviešu
      Estonian
  • Langue
  • Forums
  • /
  • Atelier 801
  • /
  • Jeux du forum
  • /
  • Opowiadamy Kawały
« ‹ 2 / 8 › »
Opowiadamy Kawały
Diamentaaa
« Citoyen »
1356834420000
    • Diamentaaa#0000
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#21
  0
Pewna kobieta jedzie polonezem. Zatrzymuje ją policja.
-Przekroczyla pani sześćdziesiątkę- oznajmia policjant.
-Ależ skąd! To ten kapelusz mnie tak postarza!
---------------------------------------------------------------------------------
Pewne sąsiadki mają wspólny balkon. Przedziela je tylko sznurek. Jedna z tych pań ma dwa psy: Budyń i Wczoraj.
Pewnego dnia pani, która nie miała psów przychodzi do sąsiadki.
- Pani pies narobił na mojej połowie balkonu!- rzecze oburzona.
- Aaaa.... To Wczoraj!
- Nie, to było dzisiaj!
- Ach... To pewnie Budyń...!- Rozmyśla pani.
- Proszę pani, to nie budyń- wrzeszczy ogarnięta furią.- TO ŻYWE GÓWNO!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Polak, Niemiec i Rusek załozyli się o to kto wytrzyma w małym pokoiku, w którym było mnóstwo pszczół 5 min. Próbował Niemiec, lecz się nie udało. Rusek to samo.
Poszedł Polak. Czekają, czekają, a on nie wraca! 5 min. minęło i wrócił Polak.
- Jak to zrobiłeś?-pytają się Niemiec i Rusek, którzy są pod wrażeniem.
- Zabiłem królową i poszły na pogrzeb.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewna rodzina siedziała na tarasie. Była to mama, tata, brat i młodsza siostra.
Nagle w domu rozległo się dziwne "KAP" "KAP" "KAP". Tata poradził by oni zostali i czekali na niego, gdyż on idzie zobaczyć co wydaje te dźwięki.
Taty nie było 15 min. Nie było pół godziny. Mama poszła w jego ślad i ostrzegła dzieci.
Po bardzo długim czasie nie wracała. Rodzeństwo było same. Odważny brat poszedł. Jak reszta rodziny, on także przepadł. Gdy co chwila "KAP" "KAP" "KAP"było coraz głośniejsze, poszła wystraszona siostra.
OTO ZOBACZYŁA JAKŻE STRASZNY OBRAZ:
Cała rodzina mocowała się z zepsutym kranem.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oceńcie xD
Padida
« Citoyen »
1356855900000
    • Padida#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#22
  0
Diamentaaa a dit :
Pewna kobieta jedzie polonezem. Zatrzymuje ją policja.
-Przekroczyla pani sześćdziesiątkę- oznajmia policjant.
-Ależ skąd! To ten kapelusz mnie tak postarza!
---------------------------------------------------------------------------------
Pewne sąsiadki mają wspólny balkon. Przedziela je tylko sznurek. Jedna z tych pań ma dwa psy: Budyń i Wczoraj.
Pewnego dnia pani, która nie miała psów przychodzi do sąsiadki.
- Pani pies narobił na mojej połowie balkonu!- rzecze oburzona.
- Aaaa.... To Wczoraj!
- Nie, to było dzisiaj!
- Ach... To pewnie Budyń...!- Rozmyśla pani.
- Proszę pani, to nie budyń- wrzeszczy ogarnięta furią.- TO ŻYWE GÓWNO!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Polak, Niemiec i Rusek załozyli się o to kto wytrzyma w małym pokoiku, w którym było mnóstwo pszczół 5 min. Próbował Niemiec, lecz się nie udało. Rusek to samo.
Poszedł Polak. Czekają, czekają, a on nie wraca! 5 min. minęło i wrócił Polak.
- Jak to zrobiłeś?-pytają się Niemiec i Rusek, którzy są pod wrażeniem.
- Zabiłem królową i poszły na pogrzeb.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewna rodzina siedziała na tarasie. Była to mama, tata, brat i młodsza siostra.
Nagle w domu rozległo się dziwne "KAP" "KAP" "KAP". Tata poradził by oni zostali i czekali na niego, gdyż on idzie zobaczyć co wydaje te dźwięki.
Taty nie było 15 min. Nie było pół godziny. Mama poszła w jego ślad i ostrzegła dzieci.
Po bardzo długim czasie nie wracała. Rodzeństwo było same. Odważny brat poszedł. Jak reszta rodziny, on także przepadł. Gdy co chwila "KAP" "KAP" "KAP"było coraz głośniejsze, poszła wystraszona siostra.
OTO ZOBACZYŁA JAKŻE STRASZNY OBRAZ:
Cała rodzina mocowała się z zepsutym kranem.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oceńcie xD

Pierwszy - hehe xd
Drugi - rozwalił mnie xd
Trzeci - rozwaliłxdd
Czwarty - lololol xd
Diamentaaa
« Citoyen »
1356866760000
    • Diamentaaa#0000
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#23
  0
Dzięki xD
Bialutkaa
« Citoyen »
1356950640000
    • Bialutkaa#0000
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#24
  0
- Baco lepiej nie puszczaj swojego żółtego psa, bo będzie z nim krucho.
- Ty puść swojego, a ja puszczę swojego.
- No dobra - mówi pewny siebie turysta.
Po chwili z amstafem krucho. Turysta
przerażony pyta bacę:
- Od kogo macie tego psa?!
- Kuzyn z Afryki go przywiózł, tylko mu grzywę zgoliliśmy.
xDDDDD
Padida
« Citoyen »
1359986520000
    • Padida#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#25
  0
Jedzie baca furmanką. Zatrzymuje go policjant i pyta:
- Co wieziecie w tych baniakach?
- Sok z Banana - odpowiada baca
- A dacie spróbować?
- Oczywiście.
Policjant spróbował i skrzywił się. Pozwolił bacy jechać dalej. A baca do konia:
- Wio, Banan!

xd
Diamentaaa
« Citoyen »
1360353780000
    • Diamentaaa#0000
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#26
  0
Padida a dit :
Jedzie baca furmanką. Zatrzymuje go policjant i pyta:
- Co wieziecie w tych baniakach?
- Sok z Banana - odpowiada baca
- A dacie spróbować?
- Oczywiście.
Policjant spróbował i skrzywił się. Pozwolił bacy jechać dalej. A baca do konia:
- Wio, Banan!

xd

Hahah... xD
Difaro
« Citoyen »
1360364640000
    • Difaro#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#27
  0
Idzie ksiadz chodnikiem i slyszy jak cos klekocze 2 strona chodnika jedzie rowerzysta ksiadz krzyczy blotnik panu klekocze rowerzysta mowi nic nieslysze ksiadz glosniej BLOTNIK PANU KLEKOCZE!!! rowerzysta nic nieslysze bo blotnik mi klekocze
Lisica
1361141100000
    • Lisica#5259
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#28
[Modéré par Coska]
Shio
« Citoyen »
1363105260000
    • Shio#2149
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#29
  0
siedzi zajĄc na słupku na lewym półdupku, i śpiewa hop siup zmiana dup xD.
Mondziolek
« Citoyen »
1364407500000
    • Mondziolek#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#30
  0
idzie niedzwiedz i bije jajami kazdego kogo napotka nagle napotkal zajonczka i go bije jajami a zajonczek po chwili placze i sie smieje. niedzwie sie pyta
-czemu placzesz
-bo mie boli
-a czemu sie smiejesz
-bo idzie jez
hahahahahaha
Gretix
« Citoyen »
1364665680000
    • Gretix#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#31
  0
Przychodzi lekarz do baby...
Dinozart
« Citoyen »
1366733280000
    • Dinozart#1838
    • Profil
    • Derniers messages
#32
  0
przydzodzi pikatchu do lekarza lekarz sie pyta
- Jak tam serduszko ?
a pikatchu
- pika pika :D
plsss oceńcie
Rittythecat
« Citoyen »
1367346300000
    • Rittythecat#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#34
  0
Wchodzi Polak do przedziału w pociągu. Widzi murzyna, więc chciał jak najprościej spytać, skąd jest.
-Bangladesz?- pyta
..nic nie odpowiada
-Bangladesz? - powtarza.
Murzyn patrzy na niego ze zdziwnieniem.
-Bangladesz?
Murzyn wystawia rękę przez okno i mówi
- Nie bangla.
*pozdro dla kumatych*
---
UWAGA SUCHAR
---
Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz pyta :
- Co pani dolega?
A żaba na to:
-Coś mi się do dvpy przykleiło!
---
Jasio miał jako prace domową, aby wymyslić króciutki wierszyk. Pani w szkole wywołuje Jasia, żeby go wyrecytował.
-W wielkich górach, Himalajach, słoń powiesił się na jajach.
Pani na to:
-Jasiu! Tak nie wolno mówić! Na jutro masz wymyślić nową rymowankę.
Następnego dnia:
- To jak Jasiu? Wyrecytuj nam wierszyk.
-W wielkich górach, Himalajach, słoń powiesił się na trąbie..- zaczął
-Dobrze! Dostajesz piątkę.
-.. i jajami skałę rąbie.
xDD
Biliwer
« Citoyen »
1367352060000
    • Biliwer#0000
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#35
  0
Wróbelek ma dwie nóżki a lewą bardziej.
Jayneeq
« Consul »
1367392740000
    • Jayneeq#9705
    • Profil
    • Derniers messages
#36
  0
Pewnego dnia w szkole Wychowawczyni Jasia wymyśliła zabawe.
Pani kazała wyjść dzieciom na korytarz.
a w tym czasie schowała w klasie stówe.
zawołała dzieci i dzieci pobiegły szukać stówy.
Jaś znalazł stówe za misiem.
zaczoł z radości przeklinaź xd.
a potem zorientował się że to sztuczna stówa xddd.
i zaczoł klnąć na Panią. Koniec xD
Limonkalol
« Citoyen »
1369067340000
    • Limonkalol#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#37
  0
Diamentaaa a dit :
Dzięki xD

ja nie moge to ostatnie jest za***iste wszystkie inne znam
Ratatujuju
1370282700000
    • Ratatujuju#0000
    • Profil
    • Derniers messages
#38
[Modéré par Coska]
Shio
« Citoyen »
1370290260000
    • Shio#2149
    • Profil
    • Derniers messages
    • Tribu
#39
  0
Skarży się facet lekarzowi

-panie doktorze jak zaczynam pracę to odrazu zasypiam
-a gdzie pan pracuje?
-w wielkiem skupie
-a co pan tam robi?
-licze barany.

Chcesz więcej? nie ma bo ja ham xD
Aanguson
« Citoyen »
1370347260000
    • Aanguson#8461
    • Profil
    • Derniers messages
#40
  0
Kolega pyta się Jasia:
-Przeczytałes w Pustyni i w puszczy?
A Jasio na to:
-Teraz gadasz? Myślałęm że to trzeba przepisać.
____________________________________________|

Jeździ sobie Jasiu na rowerku koło domu i mówi:
-Mamusiu, zobacz, jadę bez jednej ręki.
-Mamusiu, zobacz, jadę bez obu rąk.
-Mamusiu, zobacz, jadę bez zębów.
____________________________________________|

Przychodzi mrówka do warzywniaka i mówi:
- Poproszę jedną brukselkę.
- Po co ci jedna brukselka?
- No wie pani dokupię mięska i zrobię gołąbków na cały tydzień.
____________________________________________|

Trzy blondynki grają w karty, nagle jedna rzuca na stół asa i mówi:
- Szach mat.
Na to druga:
-Zuźka przecież nie gramy w ping-ponga!
____________________________________________|

Pająk przychodzi do pająka i mówi:
- Cześć! Co robisz?
- Gram w moją nową grę - motylki.
-A skąd ją masz?
- Z sieci.


Oceniajcie! A jak się spodoba dam więcej.
  • Forums
  • /
  • Atelier 801
  • /
  • Jeux du forum
  • /
  • Opowiadamy Kawały
« ‹ 2 / 8 › »
© Atelier801 2018

Equipe Conditions Générales d'Utilisation Politique de Confidentialité Contact

Version 1.27