[RPG] ~Arena Walki~ (AW) |
Kirakatepl « Citoyen » 1449852300000
| 0 | ||
biegłam i biegłam w prost na tzw dolinę ognia... |
Olalittle « Censeur » 1449854100000
| 0 | ||
Ogólnie.. Na imie ma Lilith. Lat ma dokładnie 17. Potrafi się teleportować. Znika i pojawia się gdzie indziej. Na dodatek.. potrafi przekonać na swoją stronę. Lilith |
Olalittle « Censeur » 1449856560000
| 0 | ||
// Ktoś chce pograć tutaj? :) // Lilith. Chodziła sobie po lesie. Słyszała różne krzyki, piski. Pogłaskała wilka. Zauważyła gdzieś kogoś. - Ciekawe. - Mruknęła. Pojawiła się za osobą, cichu śpiewając.. // Kto zechce być "tajemniczą osobą"? :) // Dernière modification le 1449860220000 |
Blueblakwolf « Citoyen » 1449873240000
| 0 | ||
imię:Blue wiek:15 moc: przemiany |
Kaniabella « Citoyen » 1449939720000
| 0 | ||
~imię:Katrine ~zdjęcie ~wiek:16 i pół ~moc: przemiany(nie potrafi w feniksa, smoka, tygrysa, lwa oraz gryfa) |
Rainobia « Citoyen » 1449947640000
| 0 | ||
Po przypadkowym ataku szybko odplątałam się z gałęzi i pobiegłam w głąb dżungli, nadal wystraszona. Wiedziałam już, że pozornie spokojna kraina, w której się teraz znajduję, jest tak na prawdę pełna niebezpieczeństw. |
Rohere « Consul » 1449950940000
| 0 | ||
~Sarkbean ~129 ~Włada magią Dernière modification le 1450115580000 |
Glimmerrx « Citoyen » 1449951240000
| 0 | ||
up Internet Explorer lepszy. :V |
Olalittle « Censeur » 1449957000000
| 0 | ||
Dla mnie Chrome :e By nie robic offtopu. - Hej, jak się nazywasz? - I ten cichy, słodki chichot.. |
Glimmerrx « Citoyen » 1449957060000
| 0 | ||
//To byl sarkazm// Usiadła. I czekała. |
Olalittle « Censeur » 1449957360000
| 0 | ||
// Heh.. // Lilith Brak odpowiedzi. Był to losowy człowieczek, więc go zabiła. I poszła sobie dalej.. // Chyba ze cos znowu nie zaczailam.. // |
Lucianoslawn « Consul » 1450002120000
| 0 | ||
*Widzi promień światła Tyri* CO TO JEST?! *Podchodzi* emm..? |
Rainobia « Citoyen » 1450010760000
| 0 | ||
Po jakimś czasie zmęczyłam się ciągłym biegiem. Musiałam odpocząć. Wspieram się na drzewo z dużą ilością kryjących mnie liści. Siadłam na gałęzi i skuliłam się. - To nie może być prawda, to musi być sen, Tyri, obudź się! - pomyślałam i parę razy zamrugałam powiekami. Oczywiście nic się nie stało. Minęła chwila zanim udało mi się uporządkować moje myśli i opanować targające mną emocje. |
Warriorxwolf « Citoyen » 1450019160000
| 0 | ||
Po przetrwaniu pierwszych dni każdy z was znalazł jajko smoka jednak smok musi się najpierw wykluć ,a demony z chęcią zjadły by takie smocze jajo więc mucicie je chronić narazie posiadacie tylko małego wilczka cienia jednak po połączeniu sie z nim stajecie sie szybsi i widzicie w nocy... Musicie ochronić siebie i jajo przed demonami... .....POWODZENIA... |
Lucianoslawn « Consul » 1450021680000
| 0 | ||
eee nie mam tego wilka cienia mam jeżeła |
Kaniabella « Citoyen » 1450022400000
| 0 | ||
Usiadłam, trzymałam wilczka cienia na dłoniach, położyłam i zmieniłam się w czarnego wilka z niebieskimi oczyma z kataną w pysku, położyłam ją, spojrzałam na szczenię i powiedziałam, żeby biegł za mną. Ten mnie posłuchał i nawet podał katanę, razem pobiegliśmy do lasu. Wyczułam kogoś obecność. Rozejrzałam się na chwilę i zobaczyłam coś niepokojącego. Lecz to znikło i pobiegłam dalej. |
Olalittle « Censeur » 1450022880000
| 0 | ||
Lilith Szła sobie, co chwile znikając. Zauważyła w pewnym momencie dwa wilki. Jeden miał katanę w pysku. Pojawiła się przed nimi, blokując im droge. |
Rainobia « Citoyen » 1450024140000
| 0 | ||
Postanowiłam działać. Zerwałam gałąź, która była na tyle miękka, żeby się nie złamać, ale też na tyle twarda, by posłużyć za broń. Zeszłam z drzewa. Ze znalezionego w pobliżu (pewnie ktoś go zgubił), elastycznego kawałka liny zrobiłam cięciwę. Po chwili dołączył do niej wcześniej zdobyty patyk. Stworzyłam pierwszy w swoim życiu łuk. Jeszcze tylko strzały, ale one były mniejszym problemem. A przynajmniej tak mi się wydawało. Długo szukałam czegoś, czym mogłabym je naostrzyć. Nic nie znalazłam. Poddałam się. Wracałam do wcześniej wybranej kryjówki. Już miałam wejść na drzewo, lecz coś przykuło moją uwagę. Średniej wielkości, świetlista, biało - pomarańczowa kula. Po cichu podeszłam do przedmiotu. Nie miałam pojęcia, co to jest, ale coś mi mówiło, że ta rzecz jest niezwykle istotna. Delikatnie wzięłam przedmiot do rąk. Był cięższy niż się spodziewałam. Zwiazalam go jakimiś mocnymi pnączami i zarzuciłam na plecy. Weszłam na drzewo, zabezpieczyła przedmiot i zasnęłam. |
Kaniabella « Citoyen » 1450024980000
| 0 | ||
Nagle zobaczyłam dziewczynę, która nam zagrodziła drogę. Nie chciałam jej skrzywdzić, więc położyłam katanę i usiadłam spoglądając swymi oczami przyjaźnie. Nie wiedziałam jak ona zareaguje, dlatego czekałam. Potem się położyłam spokojnie. Mój wilczek zniknął gdzieś, a ja byłam oko w oko z dziewczyną. |
Olalittle « Censeur » 1450028040000
| 0 | ||
Lilith Podeszła do wilczka i podała mu dłoń do obwąchania. Uśmiechnęła się przyjaźnie. |