Ampelia zauważyła parę osób rozmawiających na łące..

Zapowiadało się na deszcz.

Lisa

Lisa załapała, że odpowiedziała na coś zupełnie innego. Wzięła krótki wdech ze wstydu.
- Ja... Hm ...Chcę być podróżnikiem, tak jak tatko kiedyś!

Spoiler

- Umm, ciekawie.. -
Odpowiedziała, dodając
- Ymm, ja przyszłam tu pozbierać zioła. Zioła, tak, zioła! Zapomniałam o tym.. -
Zaczęła się rozglądać.

- No właśnie, zioła, widziałaś tu może jakieś Penraty? - Zapytała się Hisako po czym zaczęła się rozglądać po łące.

Kiedy rozejrzałam się po łące, w niedalekiej oddali zauważyłam innych ludzi. Nie byli oni jakoś blisko mnie, więc nie widziałam jakoś szczególnie dużo.
Czułam potrzebę porozmawiania z kimś - chociażby o pogodzie - ale z drugiej strony nie miałam ochoty nawet otwierać ust. To przytłaczające..
Powolnym krokiem skierowałam się w stronę grupki.

Spoiler

- Wydaję mi się, że raczej nie widziałam.. -
Odpowiedziała na pytanie przez chwilę patrząc się jeszcze w dal, a potem na Nellie.

Lisa

Czarna owca.

Lisa złapała się za dłonie za plecami, szumiąc cicho.
Zmrużyła oczy, wędrując w lewo. Jej uśmiech zniknął z twarzy jak zaczęła się nad czymś zastanawiać.
- ...
Okazjonalnie spojrzała na jedną z osób, ale tylko na moment; nadal rozmyślając.

Im bliżej byłam tym bardziej traciłam pewność siebie. Wyglądają na jakąś grupę która razem podróżuje, bądź po prostu się przyjaźni. I z tego co widzę, są to same kobiety.
Podeszłam do tej dosyć niskiej z białym fartuchem. Z daleka wyglądała na dziecko, ale jak tak teraz patrzę..
W sumie, sama nie wiem. Gadam już głupoty.

~Cześć

Lisa

Lisa się lekko wzdrygnęła, gdy usłyszała nieznajomy głos i poczuła nieznajomą obecność obok niej.
Uniosła głowę i wybałuszyła oczy, mrugając w ciszy przez chwilę.
- Cześć! Jesteś z którąś z nich?
Uśmiechnęła się.

Ah, czyli ona nie należy do tamtej grupki osób?
Albo po prostu wszyscy spotkali się przypadkiem, zajęci wykonywanymi przez nich czynnościami. Jak tak teraz o tym myśle - to bardzo możliwe.

~Skądże

Na chwilę odwróciłam się do reszty dziewczyn.

~Pierwszy raz widzę je na oczy

Spoiler

- Umm, hej! -
Powiedziała do przybyłej dziewczyny.

Lisa

- Oh?
Lisa zrobiła wydech przez nos i kiwnęła głową.
- J...Jestem Lisa! Jakoś sobie tutaj wędrujemy. W... grupie siła, czy jakoś tak.
Westchnęła. Słysząc ćwierk ptaka rozglądała się po drzewach aż znalazła jednego. I tak go obserwowała.

Uśmiechnęłam się delikatnie do drugiej dziewczyny, podnosząc rękę w geście przywitania.
Raz przyglądałam się Lisie, a raz tej białowłosej.

~Ampelia

Wędrują sobie?
Huh

Spoiler

- Ja jestem Hisako. -
Odpowiedziała z uśmiechem do Ampelii, odwracając się do Nelli
- Chyba raczej nie widziałam.. -

Znowu utkwiłam swój wzrok w chmurach.

~Podróżujecie.. Macie jakiś szczególny cel?

Lisa

- Ampelia... Kojarzy mi się z...
- Szlachcicami. Mają podobne imiona!
Lisa odwróciła się z powrotem do Ampelii.
- Masz ładne włosy.
Uśmiechnęła się szeroko. Usłyszała pytanie Ampelii.
- Ja... chcę być podróżnikiem, jak tatko.

- A ja Nellie - Odpowiedziała trochę nie nadążając za tokiem wydarzeń.

Spoiler

- Ja nie podróżuję. Przyszłam tu po zioła..

Może widziałaś takie żółtawe rośliny, Ampelio? -
Spytała.

Po chwili, z nieba zaczęły padać małe kropelki wody....
Następnie zaczęła się ulewa, wszystkim zaczęły przemakać ubrania.