Dziewczyna, kompletnie niezainteresowana rozmową, przytakiwała tylko i bazgroliła coś w swoim małym rysowniku.

Spoiler

Tiffany patrzyła na mapę, mapa jak mapa, nigdy nie była dobra z geografii..

- Uh.. Proponuję się gdzieś schować jeżeli mamy to robić? Wiesz losowi ludzie mogą się przestraszyć, a tego raczej byśmy nie chcieli - Powiedziała, była trochę za blisko Sakury, trochę na niej leżała próbując przeczytać zaklęcia... (Tiff ni jest jakoś specjalnie ciężka jak na swój wiek, ale no)

Artur

Artur tak sie patrzy z taką twarzą jakby trzyletnie dziecko dostało cukierki. Inni tego nie widzą, to dobrze. Po pięciu minutach bezwzględnego patrzenia się na nie wreszcie się otrząsnął:

-Dobra, dwie poduszki, pora się otrząsnąć, bo może ktoś znas złapać.

Sakura

Spoiler

Spoiler

Blondynka po zobaczeniu grupki znajomych twarzyczek zaczęła biec w ich stronę. Smutek i przygnębienie stratą przyjaciółki przez chwilę zajęło się uczuciem szczęścia, które przez chwilę pozwoliło jej zapomnieć o przykrości spotkanej porwaniem bliskiej osoby.
Z całkiem niewielkiej już odległości, zaczęła wołać do nich
- Czeeść! -
Jej oczy otworzyly się trochę szerzej, gdy zobaczyła dziewczynę o dlugich, i prześlicznych blond włosach. Poznała jej duże, niebieskie oczy i od razu wykrzyknęła
- Sakura! -
Gdy była już przy grupie, od razu przytuliła Sakurę na powitanie. Co prawda, trochę się spóźniła, ale cieszyła się na widok grupy znajomych.

Sakura

Spoiler

- Alice! Dotarłaś! W koońcu! Czekamy jeszcze na Dana, ale cóż... Musimy ci tyyyle opowiedzieć! O porwaniu już wiesz ale hmm... Zaczeliśmy studiować legendy aby przybliżyć sobie troche historie ducha zwierzęcia ale uh... Ty nie wiesz o co chodzi... Musimy ci opowiedzieć! - przekrzykiwała co chwila sama siebie Sakura. Z powodu dotarcia drugiej najlepszej przyjaciółki była bardzo szczęśliwa.
Po długich godzinach opowiadania i przytulasów trzeba było wyciągnąć wnioski co począć... Ile mamy czekać na Dana?
- No więc... Umm... Jakieś pomysły?

Minji wreszcie podniosła głowę i przeniosła wzrok na towarzyszy.
- Nic mi nie przychodzi na myśl jakoś... - powiedziała, wzruszając ramionami.

Spoiler

- Ja bym już zaczęła szukać jakiegoś ustronnego miejsca - Powiedziała Tiffany trochę się podnosząc, przez przypadek opierając się o rękę Sakury.. Nie zapomniała o Danie, po prostu nie chciało jej się na niego czekać, nie sądziła aby takie miejsca były wszędzie, to Japonia, było tu mnóstwo turystów włażących w każdy kąt.. Więc mogli by na niego poczekać Szukając.

Sakura

Spoiler

Dziewczyna zaczęła się rozgądać za dogodnym miejscem aby trenować. Okoliczności były bardzo dziwne a skoro legendarne wyspy z map które są w posiadaniu naszej grupki bohaterów pochodzą z innego wymiaru czas działać.
-Jesteśmy w dość małej wiosce a w pobliżu są niezbyt popularne dla turystów góry. Do tego jest tam idealna jak dla mnie przełęcz. Idziemy? Danowi wyślemy SMS-a z lokalizacją- zadecydowała szybko chowając wyjętą przed chwilą z plecaka mapę.

Artur

Myśli, jak zwykle, może nie będzie mówił, a może tak.

Spoiler

- Jasne, choćmy - Powiedziała po czym wstała wciąż opierając się o rękę Sakury...

Schowała swoje rzeczy do podręcznej torby, po czym wstała i przeciągnęła się.
- Ja bym w sumie poczekała jeszcze na Dana, ale jak wolicie - powiedziała i odruchowo złapała Naoko za rękę.

Spoiler

Alice westchnęła.
- Jak chcecie. -
Ruszyła przed siebie, dokładniej do przełęczy.

Dziewczyna puściła rękę koleżanki i ruszyła zdecydowanym krokiem za Alice.

Spoiler

- Idziesz? - Powiedziała spoglądając na Sakurę, upewniając się że jej nie zostawią, planowała iść za grupą dopiero gdy Sakura zacznie.