// Zła strono nie umieraj! XD //

Nie przemyślał tego tak dobrze. Nie wiedział jaki ruch teraz wykonać. Odsunął się i czekał, aż usłyszał charakterystyczny dźwięk, gdy ogień zaczyna lizać swoje otoczenie. Uśmiechnął się. Dobrze, że dziewczyna wywołała ogień w pobliżu leżących mebli.

Zachichotała słodko.
Kiedy ogień zaczął pożerać meble.. Cofnęła go/

Było mi już słabo. Moje ręce opadły i z tym osłona, jak również para.
~ To już koniec.. ~

- Coś jeszcze?

Już było mi lepiej, ale czekałam aż chłopak tu przyjdzie. Miałam mały plan

Matt,
Musiał pokrzyżować planu swej siostrzyczki. Kiedy ona otworzyła okno, wpadł przyciskajac ja do ściany. A ona? Nic nie mogła robić.

// Specjalnie pomogła złej stronie... XD

//Ja czekam na Lenke XD//

// Ale weźmy teraz pograjmy >w<

Spod opadającego ognia dostrzegł Matt'a i Lilith. Wstał i zaczął biec na dziewczynę, która spowodowała płomień. Chwycił oderwany kawałek jednego z mebli, pewnie krzesła.

- Puszczaj mnie idioto... - Mruknela, szarpiac się.
- Chyba w twoich snach piekna.
Dziewczyna nie wiedziała juz co zrobić.

Keirra postanowiła pomóc Chrisowi. Matt ją wkurzył, a skoro zaatakował swoją siostrę... Cóż, skoro ją zaatkował to mogła spokojniej manewrować mocą.
Dlatego odebrała wzrok Netry(dziewczyna, która spowodowała płomień) i dodała trochę pikantnej agonii.

// Wspolczuje jeej.
Dziewczyna wyjela miecz // ja wiem co pisze // i zagrozila. Ale... To nic nie z działało.

Wyjęłam łuk i napięłam cięciwę, po chwili ją podpalając.
Skierowałam w dziewczynę, która miała czarne oczy.
Skierowałam w nogę.
Puściłam, trafiła w łydkę i spoglądałam, jak ona się pali.
Kopnęłam chłopaka w czułe miejsce, otwarłam okno i wywaliłam szybko go przez nie.

//Nie no proszę Cię, nie dość, że Cię w mieszkaniu tam nie ma, to Keirra stoi na ulicy, a moja postać to rosły chłop a nie dwunastolatek...//

kaniabella a dit :

Wyjęłam łuk i napięłam cięciwę, po chwili ją podpalając.
Skierowałam w dziewczynę, która miała czarne oczy.
Skierowałam w nogę.
Puściłam, trafiła w łydkę i spoglądałam, jak ona się pali.
Kopnęłam chłopaka w czułe miejsce, otwarłam okno i wywaliłam szybko go przez nie.

// Kania - Rozumiem ze chcesz nas ratować, ale trochę ZA szybko to się dzieje. Jak na razie tutaj wszystko gra,więc...

Usuniete

Matt
- Wiesz ze twoja książeczka juz przepadla?
- Wal się. Znam wszystkie na pamięć!

Odebrała mi wzrok, a bez wzroku sobie nie poradzę.
~ To już koniec. ~ - pomyślałam