[RPG] Lost Magic [RPG] |
![]() ![]() « Censeur » 1450804260000
| 0 | ||
- Co chcesz? - Nie chciała nic robić, ale no dla przyjaciółek robi się wszystko.. Chyba. |
![]() ![]() « Consul » 1450804320000
| 0 | ||
- Cofniesz jej stan - mruknął ciszej. - Zrobisz to, a wtedy oddam ci tamtą małą. |
![]() ![]() « Citoyen » 1450804380000
| 0 | ||
Wrzasnelam. Specjalnie, by Lilith mnie usłyszała. - Ile będę tu jeszcze siedzieć? - mruknelam obojętnie |
![]() ![]() « Censeur » 1450804500000
| 0 | ||
- Chciałabym. Zaklęcie to często mija po kilku minutach.. A jeśli nie.. - Myślała chwilę - To po prostu trzeba trochę poczekać. Co jak co, ale akurat taka błahostka, jak cofnięcie stanu nie działa na TAK potężne zaklęcia. Istnieje pewne zaklęcie, które akurat może to cofnąć, ale go nie znam. Dodatkowo, nawet bym połowy nie powiedziała, a już bym leżała trupem. |
![]() ![]() « Citoyen » 1450804560000
| 0 | ||
Wysunęła telefon. Miała w nim zaledwie kilka najpotrzebniejszych numerów... Wystukała ten do Corrine. - ONA tu jest - i się rozłączyła. Ścisnęła sztylet obserwując rozkazującego Chrisa. Słyszała też krzyk małej dziewczyny, którą uwięzili. Już miała bronić swojej godności mówiąc, że nie potrzebuje pomocy, ale to zniszczyłoby plan Christophera. |
![]() ![]() « Consul » 1450804620000
| 0 | ||
- ... Czyli tamtą małą mogę spokojnie zabić w gniewie, tak? |
![]() ![]() « Citoyen » 1450804680000
| 0 | ||
// Moja postać jest mała? xD - A zreszta, i tak jestem trupem. - Mruknelam obojętnie. Usiadłam na podłodze i bawiłam się łańcuchami. Dernière modification le 1450804740000 |
![]() ![]() « Censeur » 1450804800000
| 0 | ||
- Eh. Tknij ją, a wam nie pomogę. W każdym razie - w kieszeni mam książkę. Mam tam spis wszystkich zaklęć. Od tych znanych każdemu, po tych zakazanych. Parę to moja robota, ale i tak pisałam je z doświadczoną twórczynią ale nie ważne. Jeśli dasz mi kilka minut abym mogła poszukać paru rzeczy, to jej pomogę. |
![]() ![]() « Citoyen » 1450805160000
| 0 | ||
Dziewczyna cicho łkała z bólu. W tej samej chwili zadzwonił jej telefon. Odebrała. Okazało się, że ta od czasu wróciła po koleżanki. Wsiadła w samochód i podjechała pod dom Keirry. Przykucnęła obok drzwi od piwnicy i nasłuchiwała. Dernière modification le 1450805940000 |
![]() ![]() « Consul » 1450805400000
| 0 | ||
Zmierzył Lilith lodowatym wzrokiem i puścił jej ręce. - Spróbuj tylko jej zaszkodzić - syknął. |
![]() ![]() « Citoyen » 1450805520000
| 0 | ||
Już mi było obojętnie czy mnie zabija czy nie. Zaczęłam coś nucic. Co jak co, ale nudziło mi się. |
![]() ![]() « Censeur » 1450805820000
| 0 | ||
Wyciągneła z kieszeni książkę. - Od razu mówię - Zrobię to, co mogę. Jesli się nie uda to mnie nie wińcie, bo ja tego zaklęcia na serio nie znam. - Mruknęła z wyraźnym podenerwowaniem w głosie. Po paru minutach zamknęła książkę. - Coś tam znalazłam, ale może nie zadziałać. |
![]() ![]() « Consul » 1450806000000
| 0 | ||
- W jakim sensie "może nie zadziałać"? - Uniósł brew bacznie się jej przyglądając. |
![]() ![]() « Censeur » 1450806240000
| 0 | ||
- Jak już mówiłam - zaklęcie które odwraca działanie takich właśnie zaklęć jest mi nieznane. Fakt, są zaklęcia które przywracają poprzedni stan.. Ale własnie takie zaklęcia mogą albo nie zadziałać, albo zadziałać w połowie. I tak, jak już mówiłam - Nawet gdybym znalazła takie zaklęcie, to bym go nie wypowiedziała, bo bym już w połowie zaklęcia padła trupem. A przecież chcesz, abym ją cofnęła w czasie więc.. |
![]() ![]() « Citoyen » 1450808400000
| 0 | ||
Nadal siedziałam. Co mogłam zrobić? Nic. |
![]() ![]() « Censeur » 1451063520000
| 0 | ||
Podsumowanie: |
![]() ![]() « Citoyen » 1451065620000
| 0 | ||
Czekałam na Lilith. - Pewnie i tak ja zabija, albo zrobią to co mnie. - Mruknelam obojętnie. |
![]() ![]() « Citoyen » 1451075820000
| 0 | ||
Obserwowałam owada i poszłam za nim. Usiadł na jakimś parapecie i znikł. Jakoś otwarłam okno i weszłam. Tam zobaczyłam złych i Lilith. Krew była na podłodze, możliwe, że pochodziła od tej dziewczyny, co miała okaleczone nadgarstki. |
![]() ![]() « Censeur » 1451076720000
| 0 | ||
// Ale Kania, Li była dość daleko.. |
![]() ![]() « Citoyen » 1451076900000
| 0 | ||
Olalittle a dit : //Nie napisałam, ile to trwało, więc mogła długo iść.// |