[RPG] Pokémon |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1468765320000
| 0 | ||
Risa Och! Złapała... Co do...?! Jakim cudem ona.uciekła?! Cóż, nie poddam się! Rzuciłam jedną kulę w smoka, a drugą w tą "uciekinierkę". |
Aluuuuniaa « Citoyen » 1468765440000
| 0 | ||
|
Lena4444 « Citoyen » 1468765740000
| 0 | ||
Dernière modification le 1468765800000 |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1468765800000
| 0 | ||
Risa Uśmiechnęłam się szeroko i wsadziłam pokeball'a z ptakiem, do kieszeni. Ey, czemu ona ucieka z moim kochanym smokiem? ;_; Zaczęłam biec za nią i rzuciłam w jej stronę pokeball'em Dernière modification le 1468765920000 |
Lena4444 « Citoyen » 1468765980000
| 0 | ||
Dernière modification le 1468766040000 |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1468766220000
| 0 | ||
Risa Przyspieszyłam i już doganiałam pokemona, kiedy potknęłam się o coś i upadłam na ziemię. Cicho syknęłam. Wsadziłam rękę do kieszeni, by zobaczyć czy kula z ptakiem wciąż tam jest |
0 | ||
Przez chwilę kulą mocno trzęsło, więc cały czas się przewracałem przy czym przygniotłem sobie skrzydło. W końcu trzęsienie się uspokoiło, a ja wstałem i zacząłem masować obolałe miejsce. Kiedy w końcu mnie wypuści? Czemu nie spyta kogoś jak uwolnić pokemona, skoro sama tego nie wie? |
Aluuuuniaa « Citoyen » 1468766520000
| 0 | ||
|
Ninoczkaaa « Citoyen » 1468766940000
| 0 | ||
Risa Powoli wstałam. Całkiem nieźle stłukłam sobie kolano. Ciemnoczerwona krew zaczęła lecieć mi po nodze. Odpuściłam z dalszego pościgu za uciekinierką. Zaczęłam iść przed siebie, mówiąc do.kochanej papuszki w kuli ~Nic Ci nie jest? Huh, miałbyś towarzysza, ale ona z nim uciekła... Wypatrywałam innych ludzi |
0 | ||
- Ogółem jest całkiem nieźle, nie licząc bolącego skrzydła. - Nie wiem czemu odpowiedziałem, pewnie i tak nic nie usłyszała. A nawet jakby usłyszała, to tylko moje skrzeczenie. Położyłem się i zacząłem nasłuchiwać tego, co robi. |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1468767600000
| 0 | ||
Risa Cicho zaśmiałam się z skrzeczenia ptaka. ~Jeżeli kogoś znajdę, poproszę go o pomoc w wypuszczeniu cie. |
0 | ||
Ze szczęścia się poderwałem, a chwilę później z powrotem opadłem na plecy. Nareszcie mnie wypuści! Leżałem tak przez chwilę, aż zapadłem w sen. Nie idę ale chwilę sobie poczekam :V |
0 | ||
Nekori usłyszał, jęki, stęki..czy też krzyki..ehh, znów to co ostatnio. Dernière modification le 1468768020000 |
Lena4444 « Citoyen » 1468768140000
| 0 | ||
Dernière modification le 1468770000000 |
Ninoczkaaa « Citoyen » 1468768260000
| 0 | ||
Risa Wyciągnęłam kulę z papuszką. Naprawdę, uroczy. Najwyraźniej zasnął, gdyż już mi nie odpowiedział. Kochany, doplinuję, aby był już wypuszczony kiedy się obudzi. Lecz, usłyszałam coś. Czyżby kolejny pokemon? |
Aluuuuniaa « Citoyen » 1468768380000
| 0 | ||
|
Lena4444 « Citoyen » 1468768860000
| 0 | ||
|
Exponentmist « Citoyen » 1468770600000
| 0 | ||
|
Lena4444 « Citoyen » 1468770720000
| 0 | ||
Dernière modification le 1468770780000 |
Exponentmist « Citoyen » 1468770960000
| 0 | ||
|