"Po co zmyśliłaś, że nie lubisz złego orta? Jest pare Twoich wiadomości potwierdzających, że wcale tak nie jest. No i przyznaj, że Twoje orto do najlepszych nie należy. Wkurzasz mnie i irytujesz. W sumie nie wiem czemu, Twoja osoba i styl pisania tak chyba działa. Jak napisałaś w swojej prezentacji "jestem bardziej artystyczną duszą" Wątpie. Twoje rysunki szału nie robią, a na dodatek zamknęłaś swój wątek z fanartami. Poza tym artystyczna dusza ma "specjalne" cechy, których u Ciebie nie widzę. Jesteś uparta, nadęta i przemądrzała, zawsze musisz mieć ostanie zdanie. Nie zostaniesz sentem czy modem dzięki swojej reputacji na forum. Chcesz być fejmem na forum, a stajesz się hejtem innych osób."
Panie tajemnicza osobo która nie chce napisać na pw. Zmuszona jestem napisać tutaj.
Nie przejmuję się raczej opinią innych, jednak nie chcę być tak postrzegana. :\
Które moje wiadomości wskazują że lubię złe orto?
Ja do mojej ortografii nic nie mam. Jeśli mówiąc ortografia masz na myśli polskie znaki i literówki, to nie, nie jest to ortografia. Popełniam raz na jakiś czas błąd, ale każdemu się zdarzy. Mogę być wkurzająca i irytująca, nie mam pojecia czemu, ale skoro tak jest. Nie zmienię stylu pisania, taki już mam.
Nie wiem ile ty masz lat, ale jeśli sądzisz, że artysta musi rysować, to się grubo mylisz. Artysta może też pisać, śpiewać czy tańczyć. :) Komponować utwory, czy pisać piosenki. Nie znasz moich rysunków. Znasz tylko moje myszki. Nie wstawiam 90% rysunków, a to co widzisz w moim starym wątku... nie umiałam rysować. Zresztą artysta nie musi umieć rysować XDDDDDD
Tak jak potem stwierdziłeś (stwierdziłaś? ale będę pisać męskim rodzaju bo mi się nie chce dopisywać /aś) jest to pewien rodzaj charakteru. Nie znasz mnie, ani ja nie znam ciebie. Nic o mnie nie wiesz, to jak się zachowuję na jakimś forum, nie ma żadnego związku z moim charakterem. Nie widzisz mojego wyrazu twarzy, nie możesz czytać z mowy ciała i tak naprawdę możesz tylko zgadywać co miałam na myśli. Dlatego tak ważne jest by pisać jak najbardziej zrozumiale w internecie oraz ograniczyć ironię (z czym mam problem xD). Ale ważne jest też by druga strona starała się pomyśleć czy aby na pewno ta osoba chce przekazać to co myślisz. Upewnić się, zanim osądzisz.
Jak pisałam, ty nie możesz widzieć moich cech. Bez obrazy, ale piszesz jakbyś znał mnie od kilku lat, kumplował się ze mną. Nawet w realu trudno szybko poznać czyjeś cechy. Wiesz jak to się nazywa? Ocenianie po pozorach.
Ale czy muszę mieć wątek w fanartach? To zdanie (jeśli dobrze je zrozumiałam) jest po prostu przygłupie xD Nie muszę mieć żadnego wątku, nie musze sie chwalić rysunkami, nie potrzebuję atencji.
Jestem uparta, nadęta nie jestem. Wydaje ci się tylko tak. Czym jest bycie przemądrzałym?
Nie wiem o co chodzi, może i tak jest, może za dużo się wypowiadam, może powinnam to ograniczyć, ale wiele osób gorzej się wymądrza ode mnie. Może nie powinnam tak robić, ale staram się być sprawiedliwa i uświadamiać ludziom różne rzeczy. Wiem to brzmi śmiesznie, powiecie "ty? co ty możesz wiedzieć?" sama bym tak powiedziała, ale po prostu nie chce stać obojętnie przy różnych rzeczach. Nie zamierzam zostać sentem ani modem, to co było dawniej na moim profie (może i nie uwierzycie) ale było; dla jaj. Nie pisałam nic na poważnie xD To brzmi jakbym się wykręcała, ale pisałam to z przymrużeniem oka.
Nie wiem o co chodzi z ostatnim zdaniem, ale jak jest aż tak źle, to jedno powiem: ludzie są różni.
Nie, nie chce być fejmem na forum. Skąd ta myśl? Czemu wszyscy się czepiają, że chcę zabłysnąć. Przyjmijcie do wiadomości, że nie chcę, że piszę co myślę, nic nie robię na siłę.
I to że staję się hejtem innych osób, wynika tylko z ich głupoty i wredoty. I wówczasnie są wcale lepsi ode mnie (mnie w ich postrzeganiu).

Na koniec chcę zaznaczyć, że mam tę świadomość, że pełno osób teraz pewnie sobie "robi bekę" ze mnie, ale spróbujcie chociaż pomyśleć nad sensem tych słów. Wiem że posypie się mnóstwo wiadomości typu "to żałosne że tak się tłumaczysz" "jesteś żałosna" "nie widzisz jaka jesteś", ale pomyślcie, nie znacie mnie tak naprawdę.
Ale też pragnę powiedzieć, że też mogę nie mieć racji co do siebie, że mogę się mylić, że nie widzę siebie. Przyjrzałam się sobie dokładnie, spytałam różnych osób.
I nie myślcie że ja to piszę tylko dla siebie, że kłamię żeby się wytłumaczyć.
Nie to jest też dla innych. To jest dla wszystkich. Bo to może nie tylko mnie dotyczyć.
I proszę nie mówcie że naprawdę to co napisałam jest głupie, tylko spróbujcie chociaż popatrzeć na to innym wzrokiem, jakbym nie ja to pisała.

"Dzień dobry! Więc, jak ci mijają wakacje? Zamierzasz gdzieś wyjechać? Może jednak brakuje ci szkoły? Mi bardzo brakuje szkoły. (nie jestem żadnym kujonem) Bo straszne nudy. Bo gdy była jeszcze szkoła, miałam co robić D: (Uczyć się, odrabiać lekcje) Bo laptop mi się zepsuł, no to co ja miałam robić... A właśnie, zdałaś/-eś z jaką średnią do następnej klasy? ;D Może udało ci się zdobyć czerwony pasek? Pozdrawiam! ~Tajemnicza osóbka Jeżeli chcesz, zgadnij kim jestem! :D *Napisz na forum*"

nie lubie szkoly, juz gdzies bylam, nie brakuje mi szkoly, zdalam z srednia 5.10 chyba i mialam czerwony pasek