|14|
|Sneasel|
|Uparty młodziak o energicznej naturze. Nie potrafi usiedzieć w miejscu. Przynajmniej stara się w miarę zachowywać odwagę oraz powagę. Nie znosi poddawania się.|
|Inner Focus - Pokemon nigdy nie stchórzy (flinch). |
|???|
|Icy Wind
Feint Attack
Quick Attack
Hidden Power|
|???|
|Male|
|Oryginalnie nie jest pokemonem, ale człowiekiem jednak z niewiadomych powodów zmienił się w Sneasela tracąc wspomnienia|
|Posiada dosyć sporych rozmiarów bliznę na swojej twarzy.|

Mehr juznie nie zobaczę.
Położyłam się na jakimś drzewie i zasnelam.

Gdy wszyscy słodziutko spali, świat się generował, tak, wiemy..

Ale, nie odkryto przyczyny, jak i skąd ten świat wypełnia się nowymi terenami..

Czy ty będziesz osobą która odkryję skarb?

Niedługo, o 13:40 wyjdzie zakładka..

Skarby..

doczekaj się!

Już po.

Dodano tabelę "Skarby"

a teraz

ODKOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOP

i double

...
Gdzie.. ja.. jestem?
Nie miałem możliwości poruszenia się ani otwarcia oczu, a do moich uszu dobiegał dźwięk fal.
Urgh...

Śpiac obudziłam się (wow).
Otworzyłam leniwie oczy i patrzyłamprzed siebie.
Czuję ze o czymś zapomniałam...

|14 lat|
|Tim, czyli chłopak, który od 9-latka marzył aby być trenerem, i będzie. Ma narazie 5 pokeballi. Jest zwykłym mieszkańcem wioski ludzi, a 5 pokeballi dostał od.. swojego taty, i tyle mu zostało, bo on też był trenerem. Tim bywa mądry, sprytny, ale czasem głupi jak stary but. Nienawidzi dramatyzmu.|
|Tim mieszka w wiosce ludzi, jak już mówiłem.|
|Partner? Nie.|
|Inne? Nope.|

Podlecialam w górę.
Tego chciałam szukać wcześniej!
Podlecialam tam... chyba na plażę..

Lastabi

zzz

Z Lastabiego leń, ranek a on nic.

Ziew, wstałem z łóżka, wyszedłem z domu. Wpakowałem do plecaka Pokeballe, coś do picia i coś do jedzenia. Okej. Gotowy, powiedziałem rodzicom że idę na przygodę, i żeby się nie martwili. Kierowałem się w kierunku Lasu Bogów.

Jest ranek.

Na dole zobaczyłam jakiś ciemny kształt.
Wylądowała obok.
Halo? Wszystko okej ?

Ponownie spróbowałem się ruszyć.
Na marne.. Urgh..
Nie minęła przeto chwila, a usłyszałem głos.
- Ough... - Wyrzuciłem jedynie.

Lastabi

ziew

moze odwiedze las bogow

ok lece

(przy lesie bogów był grassland, a obok mt. ice, a z mt. ice wyleciał lastabi, ominął grassland i doleciał do lasu bogów)

em

zauważyłem takie dziwne coś

ale to nie człowiek

to lata

to jest pokemono podobne

poczekam aż tu doleci :)

Tak planuję Tim złapać Latiosa, ale co się stanie gdy Pokeball złączy się z Latiosem? Uwolni się :)

Tim, niestety, nie jesteś specjalistą od pokemonów.

Hihi. xD

Pomogę Ci.
Wzięłam to na barana i Podlecialam do mojej starej norki.

Lastabi

człowiek

z

kulką w ręku

WZYWAM LATIASA
(latios ma oczko w głowie latiasa a latias ma oczko w głowe latiosa ok)
planuję zaatakować tego człowieka bo bo chce mnie złapać

i chce zeby zginal przepadnal

hahhaahha

KULKĄ W ŁEB

I JUŻ

No to Tim rzucił, i Latios w następnym komie w środku, lol.

Ough..
Otworzyłem powoli oczy..
Zaraz.. czemu.. to jakieś.. stworzenie mnie podniosło... a w dodatku potrafi mówić.
-... Co.. to za.. miejsce? - Wyrzuciłem nieco zdezorientowany.

Jesteśmy w lesie bogów.
Dasz radę wejść do środka?
Tylko nie dotykaj Run i kamieni ewolucyjnych.
Powiedziałam.
Kurczę Latios!
Musiałeś akurat teraz kiedym zajęta mnie wzywać?

Lastabi

wot

czemu to jakieś czerwono-białe pomieszczenie

*transmisja do latiasa*

NA POCZĄTKU LASU BOGÓW JEST TAKI CZŁOWIEK KTÓRY PLANUJE NA MNIE ZEMSTĘ POMÓŻ MI GO DOBIĆ

*koniec transmisji*

Uwolniłem się, powaliłem człowieka na ziemie mocnym uderzeniem.

MAMO POMOCY

Nie czekając na odpowiedź nieznajomego odlecialam do Latiosa.

Lat! Zostaw to!
Krzyknelam I zrzucilam go z chłopca.
Ale to to małe heh.

Las.. Bogów?
Run..y? Kamie..nie ewolucyjne?
Za dużo.. tego.
Spróbowałem się poruszyć..
Od razu upadłem na glebę..
Cze..mu jestem.. taki.. mały?
Tamto.. stworzenie.. odleciało..