Strażnik

Strażnik w hełmie spojrzał na Chihaye, obserwując ją od dołu do góry.

Większość Harpii, które przeżyło, poleciało na wschód, do lasu koło gór.

Uważaj na siebie.

~ DEPHALA ~

Ziewnęłam.

~ Bah, to to samo.... ~

Heh, a jednak w lesie!

Uklonilam sie.

- dziekuje, do widzenia! -

No to teraz pobiec do gor.

- Ja zostaję! To będzie ciekawsze niż włóczenie się po smietnikach!
Uśmiechnęłam się do An

~ DEPHALA ~

Ugh.

~ No to wracamy. ~

Szkoda, że nie słuchałam, jak Harmonia mówiła o wychowywaniu przybłęd.

Zrobiłam twarzodłoń
- Tak w ogóleee, niby na czym ma polegać pomoc tutaj?

Ning

Dobra nie, serio przy tej tablicy z ogłoszeniami się coś dzieje.

Wyszedłem poza dom i podszedłem do tablicy.

"duża ilość liwrów", "gniazdo harp"

oooooooo, coś ciekawego

Rozejrzałem się.

~ DEPHALA ~

Podrapałam się po włosach, i zaczęłam wracać do jaskini.

~ Eh, generalnie moim planem jest zmienić was w trochę silniejsze istoty. ~

Mam dość silną magię.

Żeco
- To może być zabawne

~ DEPHALA ~

W końcu, wróciliśmy do jaskini, a ja usiadłam ponownie na półce.

~ No! Szczególnie dla mnie! ~

Uśmiechnęłam się, i rozmyślałam, co mam teraz zrobić.

~ Jak na razie, potrzebujecie coś? ~

~ Będę musiała zebrać przynętę i jakieś inne rzeczy, aby przygotować się do czaru ~

Elvis

Lel, jakaś dziewczyna idzie w stronę lasu. Podbiegłem do niej i spytałem czy będzie szukać gniazda harpii
Ej, idziesz szukać gniazda harpii?

...
- Waah, to nie może być takie złe!
Wzruszyłam ramionami.
- Ja nic nie chcę.. An chyba też czuje sie dobrze.

Chryste jakis pedofil

Zaczelam isc coraz szybciej

Elvis

Jesus, jakaś sierota. Nie wie w co się pakuje
Ej, chcę ci pomóc.
Pomyśl ile harpii może być przy gnieździe, jak było ich tu tyle?
Pewnie to cząstka!
Jeśli odmówi, niech umiera.

Wyszłam z mojej kryjówki i widząc paru ludzi.
Poszłam w tamtą stronę.
Oh! Jakieś interesujące zajęcie!
Ale lepiej znaleźć kogoś dla towarzystwa...Albo coś takiego.

Odwróciłam się z pokerfacem

JAKI Z CIEBIE PEDOFIL DO NIELETNIEJ PODCHODZI

" chodz pomoge ci poszukac gniazdka harpi :-) "
///

Zwolniłam trochę.

Mogę się spodziewać, jak dużo będzie tam Harpii.
Halo, ja cię w ogóle nie znam...

w sumie przydał by się ktoś do pomocy, nie mogę myśleć tylko o sobie. Pewnie umarłabym za 15 min. .

Dobra, wygrałeś.

Elvis

No, wiedziałem że nie jest aż taka głupia.
No więc, gdzie chcesz szukać?

~ DEPHALA ~

Ok, takie coś wystarczy.

~ Potrzebuje świeże mięso czegoś, jakąś krew, którą da się wyczuć na kilometr i to wszystko. ~

Hmmm

~ Muszę coś urżnąć, najlepiej jelenia. ~

~ Wy róbcie co tam chcecie ~

Zerwałam się z półki, i wybiegłam z groty, szukając coś do wybicia.
Czy tutaj są same króliki?!

... Pytałam się tutejszych strażników, mówili, że niedaleko gór w lasach. Powinniśmy się tam kierować - wskazałam na ogromny las niedaleko gór. - Może to tam?

Anahsia

Zerknęłam na Daię i uśmiechnęłam się.