skonczylam fursone
mozesz dopisac ;0;



ups dopiero sie skaplam ze nie ma wilczej wersji ;/

Kotjeczipsy a dit :

Spoiler

idk moja fursona ma kilka wersji ; 00

prosze mnie dopisac .! ; 3

Szczerze mówiąc nigdy nie miałam pojęcia dlaczego ten fandom na przypiętą taką okropną metke xD Nie wiem co tak bardzo odrzuca ludzi w futrzakach

Furry to taaaak szerokie określenie! Równie dobrze można założyć wątek o rasie ludzkiej i pisać w nim to samo co tu :D W każdej dużej społeczności są odłamy i grupki. W każdej są osoby, których się nie lubi i takie, które się uwielbia. Szkoda, że często całą społeczność definiują te 'złe' jednostki. Zresztą już pewnie wszystko to było tu przedyskutowane.

Chciałam tylko wtrącić od siebie, że też zaczynałam lata temu od Króla Lwa, też miałam swoją postać, roleplayowałam nawet na pewnym forum kiedy jeszcze nie wiedziałam, że to się "roleplay" nazywa! Od tamtego czasu wymyślałam sobie zwierzęce postaci i też nie wiedziałam, że to się zaczęło nazywać "furry". Niestety też drażni mnie ta okropna metka i nie lubiłam tak siebie określać, ale po latach i z perspektywy widzę, że w tej społeczności jest naprawdę wiele fajnych, przemiłych i sympatycznych osób, z którymi lubię rozmawiać, rysować i wchodzić w interakcje. Lubię furry i jednocześnie uważam, że nie trzeba sobie przyczepiać żadnych etykiet by robić to, co się lubi. A ja lubię rysować antropomorficzne zwierzęta i oglądać rysunki innych, czytać komiksy z takimiż postaciami etc. Z tego samego powodu lubię też Transformice. Moja "fursona" w tym momencie stała się myszką właśnie z powodu tej gry i rysowania "siebie" pod awatarem z gry :^) I nie widzę w tym nic złego.

Co do fursuitów, to nie lubię tych typowych. Jakoś tak przyjął się schemat "kreskówkowych wilków" czy jak to tam nazwać i ludzie robiący te kostiumy idą w większości tę samą ścieżką. Ja lubię stroje nieco bardziej realistyczne. Dobrym kompromisem między typowym a realistycznym strojem jest np. Endy Lilairy. No i to by było wszystko ode mnie. Społeczność furry jest w większośc spoko

sory za ożywianie
ale
ludzie mówia że jest różnica pomiędzy anthro i furry
więc jaka jest różnica
że jak ktoś rysuje anthro to odrazu jest furrym?

Ja jestem furry ale nie rysuje jeszcze. Ale jak się nauczę to wam pokażę swoje fursony XD

No hej, Tevayra z czteroletnim już stażem w polskim fandomie (sześcioletnim w zagranicznym) się zgłasza.
Fursona | Fursuit

jestem anthro wiec jestem furry:)

/delete

Nie rozumiem. i nigdy nie zrozumiem

Aaaaaa *jęk zdziwienia, zkrzywiona mina*. Ciekawe *bez przekonania*. Fajnie może też sobie zrobie fursone kiedyś

oczywiscie, furry jest nienormalne, ale jakies inne dziwne fandomy (np otaku) są wedlug was ok...

Miaukaaa a dit :

oczywiscie, furry jest nienormalne, ale jakies inne dziwne fandomy (np otaku) są wedlug was ok...

Każdy fandom ma dwie strony.
Nie da się jednoznacznie podzielić fandomów czy inne grupki na normalne czy nienormalne.
A czy są dziwne to już kwestia gustów.

Speednoote a dit :

Miaukaaa a dit :VoirMasquer

oczywiscie, furry jest nienormalne, ale jakies inne dziwne fandomy (np otaku) są wedlug was ok...

Każdy fandom ma dwie strony.
Nie da się jednoznacznie podzielić fandomów czy inne grupki na normalne czy nienormalne.
A czy są dziwne to już kwestia gustów.

wlasnie, to pojecie wzgledne, komus moze sie podobac rysowanie kolorowych zyraf z glowa wilka a komus nie /:

Bardzo mi się podobają te zwierzątka, ale nie wiem, jaki jest sens w tym, żeby przez resztę swojego życia chodzić w stroju kolorowego zwierzątka. :p Nic do tego ogólnie nie mam, ale to takie jednak troszkę dziwne. Boję się, jaka byłaby reakcja na moją opinię o tym, ludzi uzależnionych od tego. D: Gdyby oczywiście tego nie przyjęli, że dla mnie to dziwne. D: