Niedaleko bohaterów huknął piorun.

Spoiler

Kiedy usłyszałam głośny huk niedaleko grupki zaczęłam się trząść przybliżając odruchowo do kolegi obok nie puszczając Ampelii.
- Brr... -
Oczekiwałam jak najszybszej odpowiedzi chłopaka. Chciałam już iść stąd.. Byłam cała mokra, zmęczona i do tego nie wiedziałam gdzie jestem.

Nie czuł się lepiej wiedząc co było powodem stanu nieprzytomnej kobiety. Szczególnie iż był on spowodowany przez bandytów, osobami którymi tak bardzo gardził, kiedy to uderzył piorun chłopak wzdrygnął się. To nie był czas na zagłębianie się w myślach. Szczególnie podczas takiej burzy.
- Tak, mogę was zaprowadzić bez problemu. -.

Spoiler

Kiedy usłyszałam głośny huk niedaleko grupki zaczęłam się trząść przybliżając odruchowo do kolegi obok nie puszczając Ampelii.
- D-dziękuję!
Pomożesz nam ją tam przenieść?.. -
Dziewczyna trochę zaczęła się jąkać ze strachu, patrzyła na chłopaka w oczekiwaniu na jasne "tak"

Chłopak tylko kiwnął głową bez wypowiadania żadnego słowa. To będzie dla niego trochę "dziwne" doświadczenie, ale nie żeby miał odmawiać.

Spoiler

- Dziękuję. -
Wstałam i odsunęłam się by chłopak mógł ją podnieść.
- Chodźcie dziewczyny.. -
Zaczęłam iść za chłopakiem w stronę miasta. Przy okazji, chciałam dowiedzieć się też coś o nim.
- Jak masz na imię? -.

Szedł oczywiście znaną mu już drogą w kierunku najbliższego miasta - Weaxre nosząc nieprzytomną dziewczynę. Na pytanie dziewczyn nawet nie obrócił się w stronę żadnej z nich nawet na chwilę. Nie chciał przypadkiem zabłądzić.
- Thaen - Odparł.

Spoiler

- Jestem Hisako, a dziewczynę którą niesiesz to.. Ampelia.. -
- Ona obok to Akiko, a ta brunetka to Nellie. -
Odpowiedziałam przedstawiając czerwonowłosą, cycatą szatynkę i brunetkę nadal idąc za nim.
- Była z nami j-jeszcze jedna dziewczyn-na.. -

Thaen zaklął w swoich myślach po tym jak Hisako postanowiło powiedzieć o osobie, która to obecnie nie znajdowała się w grupie. Nie chciał myśleć o tym cóż mogło się z nią stać, ale okazało się to trudniejszą rzeczą niż myślał.

- Co.. stało się z nią? - Zapytał

Spoiler

Patrzyłam się przed siebie dopóki chłopak postanowił dopytać o to, co się stało z Lisą.
Miałam straszne wyrzuty sumienia za to, że jej nie pomogłyśmy. Obawiałam się, że robią jej w tej chwili coś złego.
Nadal jąkając się, spojrzałam się na Thaena odpowiadając:
- Z-została z nimi.. -
Skierowałam wzrok w dół nadal idąc za chłopakiem. Przełknęłam ciężko ślinę nadal myśląc, jakie okropności mogły ją spotkać.
- Miała na i-imię Lisa.. Boję się o nią.. -

- Też.. To okropne, ale chyba nie dalibyśmy rady jej uratować... Chyba.. Ugh - Po słowach Hisako wyrzuty sumienia jej się nasiliły.. Uhh, obiecała sobie że nie ważne co wróci po nią, może nawet ryzykując swoje życie..

Było tak jak podejrzewał, ich towarzyszka o mieniu Lisa była przetrzymywana przez bandytów.

Postanowił nie kontynuować dalej rozmowy, bo zdawał sobie sprawe że i tak nie jest obecnie w stanie im pomóc z sytuacją ich towrzyszki. Nawet gdyby chciał.

Przed całą grupką rozszerzały się w swojej majestatyczności mury Weaxre..
Z tego słynęła najbardziej ta zbiórka budynków..
Z murów obronnych, były wysokości 10 metrów zrobione z solidnego marmuru..

-Czego?-
Powiedział w swojej majest- No tak..
Zawołał strażnik..

Spoiler

Spojrzała na strażnika odpowiadając na jego pytanie
- Chcielibyśmy.. wejść.. -
Miała nadzieje, że jak najszybciej im się to uda.

Spojrzała na strażnika i założyła ręce nic nie mówiąc, Hisako już powiedziała wszystko, nie było czego dodać.
Miała nadzieje że strażnik mimo braku manier ich wpuści.

Strażnik rozkazał otworzyć bramę, bohaterowie tej przygody
zauważyli miasto, które już nie było takie piękne, ale i tak przewyższało o wiele standardów miasto Hisako.