Zim

Zim jest głównym anty-bohaterem serialu oraz komiksów zatytułowanych jego imieniem. Jest on członkiem rasy Irkenów, i byłym Irkeńskim Najeźdźcą; jednakże, ponieważ jego akcje zwykle wywołują katastrofę na ogromną skalę (niemal całkowite zniszczenie Irku podczas Operacji Nadchodząca Zagłada I), jego przywódcy, Wszechmocni Najwyżsi, wygnali Zima na Foodcourtię. Jednak gdy kosmita usłyszał o Operacji Nadchodząca Zagłada II, - w oczywisty sposób nie rozumiejąc celu swojego wygnania - ucieka, w nadziei że we względu na swój udział w poprzedniej operacji, zostanie mu powierzona nowa planeta do podbicia. W odpowiedzi Wszechmocni Najwyżsi wysyłają go na "tajną misję", na niezbadaną dotąd przez nikogo planetę, którą okazuję się być Ziemia. Tak naprawdę Najwyżsi mieli nadzieję, że Zim zabłądzi gdzieś po drodze i nigdy nie wróci, rozbiję się ze skutkiem śmiertelnym, albo po prostu utknie na Ziemi bez możliwości powrotu. Po przybyciu na Ziemię Zim zapisał się do Szgoły, aby zbierać informację i infiltrować ludzką rasę. Tam też zaczęła się jego rywalizacja z Dibem.

Mimo że Zim jest głównym protagonistą serialu, jest on też moralnie i etycznie złoczyńcą, będąc ogólnie niesympatycznym, choć od czasu do czasu widać go okazującego życzliwość wobec niektórych postaci (np. GIR'a w "Walk of Doom"). Dość charakterystyczną cechą Zima jest to, że gdziekolwiek się nie pojawi, tam zawsze towarzyszą mu chaos i zniszczenie, nieważne czy znajduję się na swojej ojczystej planecie czy na Ziemi. Jego działania odbijają się też na wszystkich osobach z jakimi ma styczność. Jednak sam Zim jest kompletnie nieświadomy swoich destrukcyjnych tendencji, co jest najprawdopodobniej spowodowane byciem "defektem",

Dib

GIR jest pomocnikiem Zim'a, zastępującym mu w tej roli robota typu SIR z woli Wszechmocnych Najwyższych. W zasadzie w tym właśnie celu został przez nich, na poczekaniu, skręcony ze śmieci i elementów innych maszyn, aby nie marnować "dobrych" robotów na Zim'a. Głównie przez to GIR jest głupi, nieprzewidywalny i skory do szaleństw, choć czasami włącza mu się "tryb służby", kiedy zachowuje się jak pełnoprawny SIR. Na potrzeby misji, przebiera się w kostium zielonego psa.