[FanFiction] Teenagers |
Alexis « Citoyen » 1446568740000
| 0 | ||
Witajcie! Jestem Majlimysia, mówcie Majli. Jest to mój drugi FanFiction, ponieważ tamten rzuciłam bo nie miałam o czym pisać. Jest to FanFik o nastolatkach, które idą do szkoły i przeżywają wiele przygód, lecz nie takich wesołych tak jak tam (Pamiętnik z wakacji Kate). Zapraszam do czytania. Postacie Imię: Alex Wiek: 18 Cechy: Miły, Wrażliwy, Dobry, Towarzyski, Szalony Opis: Jak Alex miał 7 lat, jego rodzice popełnili samobójstwo i umarli. Wtedy został skierowany do domu dziecka i mieszkał tam do 12 lat. Potem zamieszkał z Miley i mieszka tam do dzisiaj. Imię: Daisy Wiek: 17 Cechy: Szalona, Towarzyska, wrażliwa, zadufana, romantyczka Opis: Daisy jest normalną myszką, jej rodzice zmarli w wieku 14 lat, jest bezdomna aż do dziś. Imię: Fox Wiek: 2,5 Cechy: Nieznane Opis: Fox jest lisem, pochodzi z rodziny Miley i Jenny. Imię: Jenny Wiek: 19 Cechy: zadufana, flirciarska, romantyczna Opis: Jenny jest normalną myszką, ale nie spodziewała się, że jej siostra (Miley) znalazła sie w szpitalu (to będzie w którymś rozdziale) Imię: Miley Wiek: 18 Cechy: Miła, Wrażliwa, Dobra, Towarzyszka Opis: Miley jest myszką o wielkim sercu. Odkąd chodzi do liceum, pomaga przyjaciołom w kłopotach. W szóstej klasie podstawówki miała średnią 6.00. Imię: Nathan Wiek: 28 Cechy: Opiekuńczy,miły, dobry Opis: Nathan jest tatą Miley i Jenny. Opiekuje się nimi całkiem dobrze, chociaż ciągle na nich krzyczy. Imię: Patricia Wiek: 18 Cechy: Smutna, wrażliwa, zazdrosna Opis: Patricia jest zawsze smutna. W wieku 2 lat zginęli jego rodzice a ona dokonała wielkiego urazu głowy. Ma ranę jeszcze do dziś. Formularz Zgłaszanie postaci: Otwarte Formularz: Imię: Wiek: Cechy: Opis: Prolog Jenny, Miley i Alex Nie spodziewali się, że dotarli do liceum. Nigdy nie myśleli, że takie coś na nich natrafi. -Teraz będzie o wiele więcej nauki, wiele więcej egzaminów i tak dalej.- Powiedziała zaniepokojona Miley. -I do tego, dzisiaj jeszcze rozpoczęcie roku szkolnego, i musimy godzinami siedzieć na sali.- Dopowiedziała Jenny. Po rozpoczęciu roku, Miley zapoznała się z Daisy, a Daisy zaproponowała, żeby pójść do jej domu na noc. Rozdziały Rozdział 1 (niedokończony) -To zapraszam Cię do mojego pokoju.- powiedziała przyjaźnie Daisy. -Wow, nawet ja mam mniejszy! A masz garderobę?- Spytala Miley. -Tak, chodź za mną- poprowadziła Daisy. -Wow, Ja mam garderobę w łóżku, ja mam zazwyczaj mało ubrań- Powiedziała Miley. W tym samym czasie Jenny martwiła się o Miley. -Gdzie ona może być?- Jenny zadzwoniła do niej, ale nie odbierała. -ALEX!- zawołała. -Co niby?- spytał. -Zadzwoń do Miley, ona już 5 godzin siedzi u tej Daisy!- zaczęła się o nią bardziej denerwować. -Ale tata mi zabrał telefon- odpowiedział. Jenny milczała. Nagle do pokoju weszła Miley. Z Daisy. -To jest mój pokój.- powiedziała Miley do Daisy. -To pokaż mi tą garderobę w szafie!- zachwycona Daisy pisnęła. A na Jenny nawet nie spojrzały. -MILEY! GDZIE TY BYŁAŚ!- wrzasnęła wściekła Jenny. Miley milczała. Nawet nie spojrzała, tylko oprowadzała Daisy po pokoju. Ojciec wszedł do pokoju i powiedział -Jenny, czemu się tak drzesz?- -BO...BO...Bo ona...ona woli DAISY ODE MNIE!- łza jej popłynęła po oku pełnym smutku, żalu i rozgniewania. Po godzinie Miley poszła odprowadzić Daisy pod klatkę. Pożegnała się miło i przyjemnie. Jak weszła do pokoju, nawet nie przywitała się z Jenny. Dernière modification le 1454338920000 |
Tistaai « Censeur » 1446574380000
| 0 | ||
a dit : Nie trzeba pisać, że umarli ;p Dernière modification le 1446581220000 |
Patolary « Citoyen » 1446576300000
| 0 | ||
|
Alexis « Citoyen » 1446578580000
| 0 | ||
Patolary a dit : Ej, to nawet pasuje do prologu :D |
Mortycja « Archonte » 1446580980000
| 0 | ||
a dit : Czyżby dookoła było pełno myszy i aby nikt poza Miley nie mógł jej usłyszeć szeptała jej dyskretnie do uszka? A może Jenny jest prześladowana przez stalkera i nie chce, aby ten odkrył jej dzisiejsze plany? Może ma chore gardło, dlatego szepcze? A może w domu obie mają zamieszczony podsłuch? Niestety, fanfik nam tego nigdy nie zdradzi :( |
Mysiolko « Citoyen » 1447180620000
| 0 | ||
Mortycja a dit : Hahaha, dobre :P A co do FF to nie rozumiem nic z tego, dziwne to trochę |
Karikob « Citoyen » 1447347000000
| 0 | ||
Prolog krótki, tak boleśnie krótki. Samej fabuły nie ocenię, bo jeszcze się w niej zbytnio nie połapałam, ale w piśmie są pewne braki. Część fragmentów jest wplecionych niepotrzebnie, a część nie jest wyjaśniona (np.: Czemu w prologu Miley szeptała do Jenny? Czemu na początku nie było ani razu wspomniane o Aleksie, choć mieszka razem z dziewczynkami?). Będę jednak śledzić wątek, ciekawa jestem, jak akcja się potoczy. |
Alexis « Citoyen » 1450606620000
| 0 | ||
Odnowiłam trochę fanfiku, postaci nie zmieniłam, ale zmienilam prolog i rozdział 1 (przepraszam jeszcze za moją długą nieobecność) |