Nabór na sentineli jest otwarty! (wstrzymany do odwołania)

Gigisiek a dit :
Mikumaly a dit :
Żeby nowym Sentinelom w pewnym momencie nie znudziło się takie bycie wolontariuszem, tak jak to miało miejsce u pewnego byłego Moderatora naszej społeczności, którego nicku nie będę przytaczać.

mogla robic sobie przerwe na tyle ile mogla. mogla sie jakos odezwac, a nie zostawiac nas bez slowa xd

cytując z pamięci " Mogę robić sobie wolne kiedy chce i na ile chce"

#82

Raiicho a dit :
Gigisiek a dit :
Mikumaly a dit :
Żeby nowym Sentinelom w pewnym momencie nie znudziło się takie bycie wolontariuszem, tak jak to miało miejsce u pewnego byłego Moderatora naszej społeczności, którego nicku nie będę przytaczać.

mogla robic sobie przerwe na tyle ile mogla. mogla sie jakos odezwac, a nie zostawiac nas bez slowa xd

cytując z pamięci " Mogę robić sobie wolne kiedy chce i na ile chce"

zgodze sie ^^ w watku o naborach moderatorow jest w ktorejs stronie

#83

Gigisiek a dit :
Mikumaly a dit :
Żeby nowym Sentinelom w pewnym momencie nie znudziło się takie bycie wolontariuszem, tak jak to miało miejsce u pewnego byłego Moderatora naszej społeczności, którego nicku nie będę przytaczać.

mogla robic sobie przerwe na tyle ile mogla. mogla sie jakos odezwac, a nie zostawiac nas bez slowa xd

Wyobraź sobie człowieka, który jest wolontariuszem w załóżmy - schronisku dla zwierząt. Ma swoich podopiecznych, którymi się opiekuje - myje, karmi, zapewnia podstawowe wygody. Nagle ta osoba robi sobie przerwę, nikogo o tym nie informując. Zwierzątkami z tego powodu nie opiekuje się nikt, w efekcie zwierzątka zaczynają umierać. W tym czasie ktoś zarzuca jej, że się nie wywiązuje ze swoich obowiązków [które sam na swoje barki przyjął], a on odpowiada butnie, że ma prawo robić sobie wolne na tyle ile może.
Teraz zamień przytoczonego człowieka na byłą Moderatorkę naszej społeczności, której nicku nie będę przytaczać, a zwierzątka na naszą społeczność. Sytuacja - taka sama. Konsekwencje - może trochę przesadzone, niemniej jednak faktem jest, że nasza społeczność pogrążyła się wtedy w anarchii jeszcze bardziej.
Na tym przykładzie widać, że jeżeli zostaje się rzeczonym wolontariuszem, a potem stwierdza się samemu, że "mam prawo robić sobie wolne kiedy chcę i na ile chcę", to nie prowadzi to do żadnych dobrych skutków.
Mam nadzieję, że pokrótce wyjaśniona przeze mnie opowieść o polskim serwerze i byłej, powtarzam, BYŁEJ Moderatorce pokaże, że lepiej nie brać się za cokolwiek, gdy nie jesteśmy pewni tego, czy w przyszłości będziemy mieli ochotę pracować jako wolontariusz.

#84

Mikumaly, tylko, że można zrezygnować. Jeśli stwierdzi się, że już nie da się rady być sentinelem, moderatorem, wolontariuszem to się rezygnuje :)

#85

Mesmera a dit :
Mikumaly, tylko, że można zrezygnować. Jeśli stwierdzi się, że już nie da się rady być sentinelem, moderatorem, wolontariuszem to się rezygnuje :)

No cóż... Admini już obsłużyli Larę. :v

#86

Za 2 lata kto wie, może ...

Życzę wszystkim powodzenia

#87

Mesmera a dit :
Mikumaly, tylko, że można zrezygnować. Jeśli stwierdzi się, że już nie da się rady być sentinelem, moderatorem, wolontariuszem to się rezygnuje :)

Niestety była Moderatorka naszej społeczności, której nicku nie będę przytaczać, sama z siebie zrobiła sobie wolne, przy okazji butnie rozgłaszając to na naszym szanownym forum.
Oczywiście, że można zrezygnować, pytanie tylko - czy jeżeli komuś się to znudzi, będzie miał w sobie na tyle odwagi, aby o tym poinformować odpowiednie osoby?

#88

Heh, z tego co widzę za 4-5 lat wszyscy z forum będą sentinelami. :^|
Ludzie, pomyślcie. Rozumiem, że jesteście zakochani w tej grze, ale czy jak będziecie mieć 18 lat (nie zwracam się do wszystkich) będzie wam się chciało siedzieć i sprawdzać tematy na forum o "nędznych szczurach" (<3)? Jeśli macie pisać za ile lat się zgłosicie albo wiadomości typu "zgłosiłbym się ale _____" to lepiej w ogóle powstrzymać się od komentarza.
Powodzenia osobom, które się zgłosiły.

#89

chamburgerr a dit :
Heh, z tego co widzę za 4-5 lat wszyscy z forum będą sentinelami. :^|
Ludzie, pomyślcie. Rozumiem, że jesteście zakochani w tej grze, ale czy jak będziecie mieć 18 lat (nie zwracam się do wszystkich) będzie wam się chciało siedzieć i sprawdzać tematy na forum o "nędznych szczurach" (<3)? Jeśli macie pisać za ile lat się zgłosicie albo wiadomości typu "zgłosiłbym się ale _____" to lepiej w ogóle powstrzymać się od komentarza.
Powodzenia osobom, które się zgłosiły.

No dużo racji masz :)

#90

Powodzenia wszystkim którzy startują ^-^

#91

nie moge sie doczekac ^^

#92

omaciej a dit :
Za 8 lat może zostanę Sentinelem. XD

Ja też BD

#93

Ale zachęciliście do bycia sentinelami xD
Powodzenia życzę!

#94

Mikumaly a dit :

Niestety była Moderatorka naszej społeczności, której nicku nie będę przytaczać, sama z siebie zrobiła sobie wolne, przy okazji butnie rozgłaszając to na naszym szanownym forum.
Oczywiście, że można zrezygnować, pytanie tylko - czy jeżeli komuś się to znudzi, będzie miał w sobie na tyle odwagi, aby o tym poinformować odpowiednie osoby?

Podasz mi login tej osoby na pw?

#95

Powodzenia wszystkim kandydującym (jak poważnie to zabrzmiało). :)

#96

mieqniunia a dit :
Powodzenia.
Ta piekielna osiemnastka jest okropna.
Naprawdę nie można by na nią oka przymknąć? Nasze prawo chyba zezwala być wolontariuszem bez ukończenia 18 lat? Nieprawdaż? To czemu nie mogliby przyjmować polskich senti według ich prawa!?

W ogóle nie powinno się uznawać za wolontariat, i tak siedzisz przed kompem

#97

Mieqniunia - zobaczysz jak będziesz miała 18 lat na 100% będzisz chciala wrocic do dziecięcych lat. Jeszcze za tym zatęsknisz. :p

#98

Powodzenia wszystkim ^^
Ja bym może się zgłosiła, ale to bym musiała jeszcze poczekać 4 lata xD

#99

Ja się nadaję tylko nie mam 18lat, powodzenia.

#100

prezentuja a dit :
Ja się nadaję tylko nie mam 18lat, powodzenia.

Skąd ta pewność?
Nie można być pewnym tego czego się nie zna.

Ja nie wiem jak dokładnie wygląda praca sentinela, wiemy tylko to co sami widzimy. Ale nie jesteśmy w ich skórze. Nie wiemy dokładnie przez co przechodzą, w jakich sytuacjach muszą podejmować decyzje.

Nie można być pewnym... nigdy nie ma się tej pewności.

Można ewentualnie się starać, by było dobrze :)

English	Français
Português do Brasil	Español
Türkçe	Polski
Magyar	Română
العربية	Skandinavisk
Nederlands	Deutsch
Bahasa Indonesia	Русский
中文	Filipino
Lietuvių kalba	日本語
Suomi	עברית
Italiano	Česky
Hrvatski	Slovensky
Български	Latviešu
Estonian

Langue