[FF] Przeklęta mysz |
Sermyszmouse « Citoyen » 1476121260000
| 0 | ||
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Nie będę dawać zdjęć postaci, bo zrobię konkurs! Polega on na tym, żebyście w generatorze stworzyli myszki, odpowiadające ich opisom w rozdziałach. Najlepsze prace znajdą się w tym wątku :D Czas do 30.10 macie 20 dni a ten generator naprawdę jest prosty w obsłudze. Zrobienie porządnej, ładnej myszki to góra 10 minut. Wiadomo, łatwiej będzie zrozumieć opowieść o życiu ludzi (nas) niż zupełnie nieznanych nam stworów, prawda? Więc tu zamieszczam jak się żyje w mysim świecie. Otóż myszki wstają jak my. Myszy w wieku od sześciu lat idą do tzw. "podstawówki", gdzie uczą się w sumie tego co my: pisania, czytania, liczenia. W wieku 10 lat idą do "gimbazy" czyli gimnazjum. Tam już uczą się wall-jumpa, szamaństwa. A później, po kolejnych czterech latach jadą do szkoły z internatem. Tam już uczą się trudniejszych rzeczy i bardziej niebezpiecznych. I tak, po kolejnych czterech latach już pełnoletnie myszki mogą zrobić sobie koktajl, rozłożyć się na leżaczku i... hola, hola, nie tak szybko. A z czego będziesz żyć? Więc myszy idą na jakieś studia i inne, albo do zawodówki. Tam już to się odbywa tak jak u nas. Już po studiach (lub nie...) można pracować; sprzedawać, uczyć itd. Nikt nie wiedział, co się stało naprawdę z państwem Groszek. Po prostu: w poniedziałek żyli, we wtorek już nie. Rozdział I -Wstawaj, Mari, szybko-mówiła pani Kurkowska wymachując złowieszczo kapciem. -Już, już-powiedziała drobna, szara myszka podnosząc się z łóżeczka. -Która jest godzina? -Wpół do ósmej, dziecko, wpół do ósmej a na dziewiątą jest rozpoczęcie roku! -Ale szkoła jest tuż za rogiem... Mimo to Mari posłusznie wstała, zjadła śniadanie, umyła ząbki i ubrała się w galowy strój. Była już nauczona życia w tym domu, w którym wszystko musiało chodzić jak w zegarku. I o ósmej dziesięć wyszła z domu. Skierowała się ku ulicy świętych Reniferów. Tam właśnie znajdowała się szkoła podstawowa. To był już jej trzeci rok w tej szkole, wiedziała co gdzie i jak. Wzięła głęboki wdech i weszła w tłum uczniów. Szybko odnalazła swoją klasę. -Mari!-krzyknęła jej przyjaciółka, Mia i przytuliła ją. Mia była jedyną osobą w klasie, która lubiła Mari. Mari była jedyną osobą w klasie, która lubiła Mię. Na schodach stała Pati i Cleo - dwie najmniej lubiane przez Mari osoby w klasie. Bez skrupułów obrażały wszystkie myszki, niezależnie kto to był, ale najbardziej lubiły wieszać psy właśnie na niej. Tym razem gadały o ozdobach na ogon. -Ja dostanę na Boże Narodzenie zawieszkę z diamentem. -A patrz na Mari. Ta nędzna kokardka na sznurku, i ten kolor taki zgniłoróżowy. -Cleo.... Nie ma takiego koloru. -Teraz jest. Mari kopnęła Patricię w łydkę i szybko się odwróciła do niej plecami. Myszka nie mogła już nic powiedzieć, bo zaczęła się uroczystość. Potem klasy udały się do sal. W przypadku 3a była to sala nr 104. Pani Melisa była młodą, ładną myszką z futerkiem zebry. Cała klasa bardzo ją lubiła. Dernière modification le 1476174900000 |
Sermyszmouse « Citoyen » 1476121320000
| 0 | ||
Klepię post |
Agataxa « Censeur » 1476122100000
| 0 | ||
Radzę nie zakładać zbyt wielu FF Miałam tak samo, wypaliło tylko jedno z około dwudziestu (miało jakieś 11 rozdziałów), a i tak go nie skończyłam. Im więcej wątków, tym bardziej nie wypalą. Dernière modification le 1476122700000 |
Sermyszmouse « Citoyen » 1476123060000
| 0 | ||
agataxa a dit : Mam 3. Lel. Nie no staram się to jakoś ogarnąć z tego 1 jest pisane tak naprawdę dla beki i jakieś głupoty tam daję a ludziom się to podoba :P |
Sermyszmouse « Citoyen » 1483205760000
| 0 | ||
Moi drodzy fani! Zapraszam was na moje nowe konto, na którym prowadzę FF. |