Czasami..
Czujemy moment w którym nie liczą nam się czyjeś uczucia. Innymi razami uważamy że my jesteśmy pępkiem świata i nic nas nie obchodzi.
Ale każdy ma uczucia. Czasem złe, a czasem dobre. Kiedy kogoś się skrzywdzi i potem o tym zapomina jest gorzej. Osoba zraniona dalej nie chce uważać źle o tej osobie ale aż chce się jej płakać z powodu że straciła kolejnego zaufanego przyjaciela. Możemy też się załamać złą oceną lub najgorszym miejscem w konkursie.
Pewnego dnia, w drewnianym domku bawiły się dwie myszki. Razem rozmawiały, aż jedna musiała wracać do własnej chatki. Następnego dnia gdy szłam do chatki plemiennej ujrzałam dużo myszek. Każda z nich była trochę starsza i się śmiała.
- Co się stało? Wczoraj wszyscy byli mili a teraz się śmieję ze mnie? - Z lekkim zimnem w środku pomyślałam. Jak weszłam do chatki już nie wytrzymałam. Zobaczyłam jak nauczycielka z innymi uczniami patrzy na moje zdjęcia z dzieciństwa. Opuściłam teczkę z płaczem i oczach i uciekłam. Wróciłam do domu, schowałam się pod kocyk i płakałam. W tym momencie myślałam skąd oni je wzięli. Nikomu nie dawałam swoich zdjęć, a rodzina by mi tego na pewno tego nie zrobiła...
- No tak.. Jedyna zaufana mi osoba.. Cz-czy to możliwe - Powiedziałam do siebie przez łzy. Wyszłam na podwórko.

Imię: Felicja
Plemię: Władca Wiatru
Cechy: Miła, koleżeńska, strachliwa a czasem odważna
Ciekawostki: Raz podczas wojny szaman z jej plemienia podarował dar w postaci zawieszki i po dziś dzień ją nosi