Pierwszy List

To miejsce to jedno wielkie zbiorowisko truposzy
Jestem już tu miesiąc doznałem wiele ran podczas bitek
Dzień upływał za dniem a ja z czasem zacząłem znajdować innych takich jak ja
Wraz z nimi poznawałem nowe lokacje, zabawa w pojedynkę nie wchodziła tu w gre
Oni byli wszędzie
Najbardziej obawiałem się Boksera i Pieska
tak przynajmniej na nich mówili...
Raz ledwo co uszedłem z życiem dzięki pomocy nieznajomej
Przeczesując kontenery znajdowałem coraz to ciekawsze rzeczy aż do dnia gdy...

List się urwał może znajdziecie resztę fragmentów podczas siedzenia na tym wątku z biegiem czasu

Pierwszy list tak nagle sie urwał
czy autora zbili żywe truchła? a może uciekł zostawiając nie dokonczony list
czuje że po paru krokach w komentarzach w końcu dowiemy się czegoś więcej ...
co do pierwszego listu

Hym...
Odkryłem z czasem że barwniki wypadają z owoców i piór po ich rozłożeniu

a by je zmyć z ubrań wystarczy tylko woda
....