- Skończmy z przywitaniami, Crystal, co jest na tej lub w tej książce? -

-Prosimy....-

Przyjżałam się książce trochę bliżej mrużąc oczy
- Wygląda na co najmniej inny afabet. Jaki? Tego nie wiem, zna się ktoś tu na alfabetach oprócz tego naszego?-
Po krótkim namyśle dodałam
-Tylko gryf.. Co może oznaczać gryf? -

Yuno Hideki


Yuno podeszła do książki wyrywając ją z rąk Kany chwytając lekturę mocno i bez słowa przypatrując się słowom. Mówiła coś pod nosem do siebie...
- Ja znam, oprócz ludzkiego.. -
Powiedziała do Lai, i analizowała słowa na kartce.

//Crystal, napisz co tam jest napisane plz.//

Papuga Nel

Patrzyła na książkę.

Popatrzyłam na gryfa na okładce, a potem na Yuno i resztę. Powiedziałam po cichu i usiadłam w kącie:

-Myślę, że chyba kiedyś widziałam takie książki...-

Popatrzył na książkę, dziwnie przyglądał się chwilę gryfowi, po czym szczeknął i położył się koło Dokumeshii.

- Nie wyrywajcie jej sobie bo ją zniszczycie, stary papier łatwo się kruszy, o ile to w ogóle jest papier, nie żaden pergamin czy coś -

Oparłam się i wzięłam z kieszeni moją kartkę. Zaczęłam czytać i czasami zaglądać próbując sobie przypomnieć... Kiedyś umiałam ten język.... Ale go zapomniałam. Cśśśś, że miałam wtedy dwa latka, już pisałam wiersze moim wymyślonym alfabetem który jednak istnieje...

-Mhm, tak to to? Nie... To tylko podobne. A to co to? I znowu trudności, ahh...-

mruczałam pod nosem. Wreszcie sobie przypomniałam, po czym wstałam i poszłam za Yuno, czytając po trochu, nikt nic nie usłyszał.

- Skoro nogi cię bolą, to usiądź. -

Powiedziałam po chwili do Kany.










//no właśnie crystal co tam pisze//

Polizał nogę Dokumeshi i przypatrzył się książce.

Yuno Hideki



- Nie teraz. -
Patrzyła się w książkę.
//nadal czekam na napisanie co tam jeest//

Papuga Nel

. . .

-Mi się nie chce-
Powiedziałam do Kany i zwróciłam do książki. Pogrzebałam w kieszeni, wyjęłam telefon i zrobiłam kilka zdjęć stron, na szczęście przetrwały.
Zrobiłam też zdjęcie okładce, wróciłam do miejsca w kącie, napisałam trochę tłumaczeń lecz ich nie pokazałam, wszystko schowałam i wróciłam patrzeć na książkę i próbując dalej sobie przetłumaczyć. Z nadzieją że dobrze mi wychodzi...



//nie śpij jak możesz napisz ok?//

Patrzył uważnie na książkę.

Yuno Hideki


Oddała książkę w dłonie Crystal, iż uznała to za najstosowniejsze.
- Sprawdź, czy nie ma czegoś jeszcze interesującego na innych stronach.. -

Papuga Nel

. . .

Spojrzała na zaplamiony tekst znad ramiona Crystal.
-Nie da się tego umyć, zetrzeć, wyczyścić czy coś?-
Spytałam.

Przyglądał się sytuacji.

Yuno Hideki


Spojrzała na Dokumeshie
- Jak to zetrzesz, umyjesz czy cokolwiek innego, to to zniszczysz, iż wskazuje na to, że jest to stare. A nie chcielibyśmy takiego efektu. -

Papuga Nel

. . .

Odwróciła się do Yuno
-Chodziło mi o to, czy da się wyczyścić nie niszcząc tego.... Nie umiem rozbudowywać swojej przemowy.-
Mrugnęłam okiem.

...

Yuno Hideki


Spojrzała na Dokumeshie
- I tak jest to zaschnięte, więc tego nie zmyjesz. -

Papuga Nel

. . .