[FF] Z pamiętnika myszki |
Fjekyieskfjej « Citoyen » 1458583500000
| 0 | ||
Dziś wam opowiem co było w pamiętniku Alice.. Myszka pod imieniem Alice ma siostrę która sprzedała swój dom za dom który miał być na cały czas, ale się okazał tylko na tydzień. Teraz Alice ma swoich nowych sąsiadów i wiele sekretów. Odkryjmy je wszystkie! Rozdział 1 Hej pamiętniczku, jestem Alice, przeprowadziłam się, tak się wszystko zaczeło ; byłam w moim słodziutkim domku, nagle ktoś nieznajomy otworzył drzwi, szybko pobiegłam, a tam moja siostra oprowadza jakiegoś pana. Tylko myślałam ; ,,Skąd ma on klucz od naszego domu?", aż nagle powiedziała do mnie : - No pakuj się! - Byłam w ciężkim szoku więc zrobiłam przy niej minę jakby chciałam żeby mi wytłumaczyła, ona na to : - Nie powiedziałam Ci? Mniejsza z tym, sprzedałam nasz dom - Alę spokojnie, mam już kasę na lepszy - Odpowiedziała. Więc migiem do swojego pokoju się spakować, myślałam że nigdy nie spakuje tego, przecież to największy bałagan wszech czasów! Wzięłam się w garść, zabrałam walizki, spakowałam się i w drogę! Już byłam prawie na miejscu, a tu Szaman rozpędził się żeby dać ser, nic nie rozumiałam, powiedziałam : - Dziee..ń dobry- A on odpowiedział na to ; - Dzień dobry, co was tu sprowadza? - trudno było odpowiedzieć kiedy nagle jakiś Szaman wyskoczy ci na twarz. - Mamy..........Ferie! Tak, ferie! - powiedziałam. - To dobrze, gdzie będziecie chwilowo mieszkać? - Szaman powiedział,i dodał - No tak, gdzie moje maniery. Jestem Uno - powiedział ze zawstydzeniem, a ja mu na to : - Alice, miło poznać, będziemy mieszkać tam o. - i pokazałam mu nasz nowy dom. - Byliście w nim? - Uno powiedział łagodnie. - Jeszcze nie, nie mogę się doczekać, w sumie moja siostra już tam jest. - powiedziałam. - To możesz ją dogonić, przed waszym domem mieszkam - Uno się uśmiechnął, i pobiegłam za siostrą. Rozdział 2 - Już jestem w nowym domku! - zawołałam ze szczęścia. - Tak..........Oczywiście - odpowiedziała mi siostra, jakby coś przede mną ukrywała. - Co to ma znaczyć? - Podeszłam do niej i powiedziałam wyraźno. - Eeeeee..........Nic, nic, widziałaś swój nowy pokuj? - i pobiegła do swojego pokoju. - A co mi tam. - weszłam do swojego pokoju, i zobaczyłam..... LUKSUS! - Cudeńko, cudeńko, cudeńko!! - Krzyczałam z radości na całą ulicę. Aż zobaczyłam metkę na swoim materacu gdzie było napisane tak : ,,Proszę nie brudzić za bardzo tego materacu z powodu że inni tu będą spać." Byłam wściekła jak byk! - SIOSTRO!!!!!!!! - Krzyczałam do niej z gniewem - .........Nie ma twojej siostry w pokoju bo poszła na zakupy, tak, to nagrana wiadomość. - powiedziała moja siostra, ale przecież wiedziałam że udawała! - Wiem już o wszystkim! Spotkamy się na obiedzie! - powiedziałam. Nadszedł czas na obiad, wybraliśmy się do FastFood żeby go zjeść. Jak czekałam na swoją siostrę, rozglądałam się, i w stoliku obok, zauważyłam Uno! Chciałam z nim trochę pogadać, ale musiałam omówić sprawę z siostrą. Jak siostra przyszła powiedziałam. - Cześć. - Na początek. - Hej - smutno powiedziała. - Chcesz omówić tą sprawę? - powiedziałam z uśmiechem na twarzy. - O jaką chodzi? - Przestraszyła się. - O tą z mieszkaniem.. - nieśmiało powiedziałam. - O tą......Więc jest tak. - zaczęła. - Słucham - powiedziałam jakby przygotowywałam się do słuchania historii, bo tak było. - Jak już byłam na miejscu, w domu się spotkałam z sprzedawcą, a on powiedział : ,,To miłego tygodnia" ja się zdziwiłam, lecz nie mam kasy na nowy dom,na zawsze oczywiście.. - powiedziała ze smutkiem. - to mamy kłopot, WIELKI! ZA WIELKI! - krzyczałam z zaniepokojeniem. - Ćśś...Pamiętasz gdzie jesteśmy? - - No tak. - Odpowiedziałam. Rozdział 3 Siostra już poszła pozałatwiać sprawy , to była świetna okazja żeby porozmawiać z Uno, powiedziałam do Uno : - Cześć, pamiętasz jak się poznaliśmy? - Przywitałam się z nim. - Przecież jak mogłem to zapomnieć o tobie? - odpowiedział. - A pamiętasz jak mówiłam że będę chwilowo tu? Będę prawdopodobnie do niedzieli - Ze smutkiem powiedziałam. - A gdzie później będziesz mieszkać? Może cię odwiedzę. - Powiedział z genialnym pomysłem. - Właśnie w tym problem, chciałam ze swoją siostrą wynająć ten dom na zawsze, ale coś się okazało że będziemy tylko tydzień, tylko że już nie mamy kasy - Zmartwiona odpowiedziałam. - O. To może zorganizujesz zbiórkę? - Próbował mnie pocieszyć. - Może...........Ale nie wiem, już się nie zobaczymy jak się nie uda. - odpowiedziałam. - uda się. - i poklepał mnie po ramionach. - Już na mnie pora - pożegnałam się, a Uno odpowiedział : -Pa Jak wróciłam, szybko chciałam przedstawić pomysł co Uno mi zaproponował, lecz była na zakupach, więc nagrałam jej wiadomość. Poszłam do swojego pokoju, na telefonie pograłam, rozpakowałam inne drobiazgi, poobcinałam metki, dopiero po 10 minutach zauważyłam że obcinałam te metki! Przecież to tymczasowy dom! żaliłam się że to zrobiłam. Zadzwoniłam do Uno, a tak wyglądała nasza rozmowa : Ja : Hej Uno : Cześć, jak tam ze zbiórką? Ja : Czekam aż siostra wróci z zakupów. Uno : Pewnie niedługo wróci :) Ja : Tak myśle Uno : Jak tam u ciebie? Ja : żal Uno : Dlaczego? Ja : Obciełam metki od materaców itp. Uno : Nikt na to nie zwraca uwagi :) Ja : Może...... Uno : Musze kończyć, idę na warszaty Ja : Ok, pa, kiedy będziesz? Uno : Niedługo - Wróciłam! - powiedziała mi siostra. - Hej - Odpowiedziałam. Już nie mogę się doczekać jak przedstawię jej mój plan! Dernière modification le 1458653340000 |
Sexican « Citoyen » 1458585240000
| 0 | ||
Jakiegoś dużego związku z tfm nie widzę... Prolog nie za bardzo zrozumiały. Ale chyba masz do tego zapał... |
Akreoon « Citoyen » 1458650640000
| 0 | ||
Zamiast robić pojedyncze rozdziały, radziłabym Ci to wszystko skleić w jeden długi rozdział. A, i musisz troszkę popracować nad estetyką i stylistyką treści rozdziałów. |