[Fanfiction] Dardamonium |
Aanguson « Citoyen » 1391356380000
| 0 | ||
Tombard a dit : Ale to nie są akapity tylko znaki interpunkcyjne =3 Akapit to widoczne oddzielenie fragmentu tekstu. Tombard a dit : Dobra, dobra widzę... Zmiejściłbyś mnie gdzieś w FF'ie =P? |
Tombard « Citoyen » 1391356500000
| 0 | ||
Aanguson a dit : Tak,ale źle Cię zrozumiałem...myślałem,że chodzi Ci o ciągły tekst. :P EDIT: Odpowiedź wcześniej. :P \/ Właśnie potrzebuje postaci...hyh*złowieszczy śmiech*...no to dawaj. :] |
Aanguson « Citoyen » 1391356500000
| 0 | ||
^ Co to za złowieszczy śmiech? Tombard a dit : Dobra, dobra widzę... Zmiejściłbyś mnie gdzieś w FF'ie =P? |
Lectral « Citoyen » 1391432040000
| 0 | ||
Ostatni rozdział świetny! Czekam na kolejne! |
Tombard « Citoyen » 1391440200000
| 0 | ||
Lectral a dit : Dziękuje! :] --------- Aanguson a dit : Okey...dzięki za ss,a tak sobie ten śmiech. =D |
Tombard « Citoyen » 1391977440000
| 0 | ||
Przepraszam z doubla,ale proszę nie edytować. Refresh ----------------------- Miłego czytania. :] ----------------------- Rozdział 4(część 2)-Chwila radości Myrshka wstała z podłogi,otrzepując futerko z brudu i podeszła do okna,przez które ledwo co wpadało światło,a kraty w tym nie pomagały.Spojrzała na zasłonięte chmurami niebo i zauważyła kilka promieni słońca,próbujące wydostać się z klatki chmur.To wydarzenie podniosło samiczkę na duchu i od razu zerwała się w poszukiwaniu drogi ucieczki. -Hmm...tu musi być jakieś wyjś...-Myrshka urwała po usłyszeniu syknięcia współwięźnia. Obiegła oczami całe ciało obcej samiczki,ale nic nie rzucało jej się w oczy. -Żadnej poważnej rany,mnóstwo zadrapań,zakrzepłej krwi i kilkanaście sinych plam.-powiedziała do siebie myszka,zastanawiając się co możę być nie tak. -Może to...no tak rany wewnętrzne!...Potrzebuje szybko pomocy,bo będzie z nią krucho.-dodała. Myrshka nie zastanawiając się chwili dłużej postanowiła znowu użyć swoich mocy,aby ocalić życie obcej,które było krok od śmierci. Czarodziejka,bo tak można było nazwać młodą Myrshkę położyła jedną łapkę na brzuchu rannej,a drugą na głowie.Wyobrażała sobie ciepło pulsujące z Jej łapek,które uzdrowi chociaż rany wewnętrzne obcej myszy. Nagle spostrzegła stojącego obok nastoletniego niedźwiedzia,tego samego,którego widziała tamtego dnia na polanie...czuła,że to napewno on,ciągle patrząc na niedźwiedzia,a on znowu mrugnął tymi samymi oczami pełnymi radości i dobroci.Po chwili zniknął,a Myrshka zobaczyła,że przez ten moment czas się zatrzymał. Przypomniała sobie o myszy z hełmem i uradowana zobaczyła otwarte oczy samiczki. -Wszystko w porządku-spytała różowowłosa. -Tak Myrshka...dziękuje ci za uratowanie mi życia-uśmiechnęła się mysz. -Nie ma sprawy,martwiłam się,że nie przeżyjesz.Czekaj...skąd wiesz,że mam na imię Myrshka?-odpowiedziała zaskoczona myszka. Rozdział 5(część 1)-Zasadzka -Co za historia!-krzyknął Hugo,gwałtownie ruszając ogonkiem. -Yhym,zawsze lubiłam ją słuchać od Gricka.-powiedziała Eliza,tym razem bez żadnych oznak smutku. Czyżby się przyzwyczaiła,że go nie ma?Może nadzieje na lepsze czasy dał jej Hugo? Od pierwszego spotkania Eliza przeobraziła się...z delikatnej dziewczynki zmieniła się w czującą,lecz stanowczą osobę.Hugon był zaskoczony jej zachowaniem,ale postanowił zadać jej kolejne pytanie. -Co robimy teraz Elizo?-uśmiechnął się do niej,naprawdę ją polubił po tych kilkunastu godzinach spędzących razem z nią. -Może wracajmy do domu,bo zbliża się wieczór?-odpowiedziała delikatnie nastolatka. *** Wchodzili już na ogródek,gdy zauważyli uchylone drzwi.Coś było nie tak,obaj to czuli... |
Myrshka « Censeur » 1392135780000
| 0 | ||
:] Super Naj część^^ Oby tak dalej :-> |
Tombard « Citoyen » 1392487380000
| 0 | ||
@Refresh \/ Nie masz postaci pasującej do klimatu?...pewnie. ;] |
Speetnoote « Citoyen » 1392488820000
| 0 | ||
/\Moge zmienic kolorki jak chcesz :P /\ Mogę wystąpic? Jako jakas dobra postac x3 Inny screen |
Tombard « Citoyen » 1392570060000
| 0 | ||
Nowy banner Tomieka dla mnie Stary banner by Myrshka ' Dziękuje Wam za bannery. :] ==== Jutro postaram się dodać kolejną część rozdziału. :] |
Tombard « Citoyen » 1393013580000
| 0 | ||
Przepraszam za doubla,proszę nie moderować. EDIT(17.03.14r.): Rozdział 5(część 1)-Zasadzka ~Już w piątek!!! Dernière modification le 1428413640000 |
Tombard « Citoyen » 1428414120000
| 0 | ||
Proszę o zamknięcie wątku. :) Niestety miałem długą przerwę od TFM i Fanfiction nie będzie kontynuowany. ;c Oczekujcie lepszego FF. ;) |