[FF]Cat attack~ |
Mysiolko « Citoyen » 1429124880000
| 0 | ||
Dziękuję Beagluni za piękny banner~ Witajcie! To moje pierwsze opowiadanie TFM. Te 2 pierwsze rozdziały będą krótsze, żebyście uznali czy dalej mam to pisać. No,to miłej lektury!~ PROSZĘ O NIE KRYTYKOWANIE.JEŚLI WAM NIE PASUJE POPROSTU NIE CZYTAJCIE OPOWIADANIA. RADY SĄ DOZWOLONE, ALE NIE CAPSLOCKIEM! PROSZĘ W OGÓLE NIE PISAĆ WSZYSTKIEGO CAPSLOCKIEM! Prolog~ "Pomóżcie! Koty zaatakowały nasze ukochane Transformice! Uwięziły nas,pomocy! "-Fragment Gazety Transformice Tak,koty zaatakowały nasze Transformice! Shamani nam nie pomogą, zabili ich a dzieci shamanów uwięziły! Jak one będą uczyć się shamana?!?!? Sami nie wiemy. Nadzieja znikła~ Rozdział pierwszy~Początek Czy budziliście się kiedyś po 13 latach? Jeśli nie, wiedzcie że to okropne uczucie. I do tego ten kaptur. Ah...okropne. Szczerze, to nasze Transformice zniknie, napewno. Chyba, że szamani nagle ożyją. Marne szanse. Szamańskie córki...ech, na nie to nie ma co liczyć. Najlepiej żebyśmy się poddali. Nekodancer zwycięży po tych 14 latach. Napewno, raczej się nie mylę. Shamani nie żyją, ich córki-nic nie umieją, a myszy-co by pomogły? Bardziej myślą o zebranych serkach. W sumie...to tylko ja o nich nie myślę. Tak-jestem z biednej rodziny, ale myślę o dobrze naszego świata, a nie-"wszystko dla mnie nic ci nie dam!! "jak inne myszy.W sumie większość oszukuje pobierając tak zwane "hacki". Ja mówię na nie boosty. No, to tyle o naszym niby "pięknym" Transformice. Zawsze gdy się budzę widzę to: Cóż, okropne uczucie, jak mówiłam wcześniej. Rozdział drugi~Okiem Lavender Hej, jestem Lavender. Szczerze,nie podoba mi się to, że koty zaatakowały oddzielny świat. Wam raczej też by się nie podobało. Ale, zresztą nic się nie da zrobić. Chyba, że obalimy Elma i Elminę z tronu. I, przeciwstawić się im. Cóż, lepiej to niż powalić myszy w gruzach. Jestem ich córką, widuję ich codziennie. Dobrze, że nie nie nazwali mnie Elmoina. Cóż, prawie każde dziecko musi się nazywać na Elm-coś tam. Zacznę zaraz pisać plan...chwileńkę rodzice coś chcą... -Córciu... - powiedział Elmo.- ...Muszę ci coś powiedzieć... -Tak? - zapytałam się. -Więc...- niedokończyła Elmina-...rebelia kotów prawie się kończy, a ma zostać aż TFM polegnie. Jeśli chcemy ją utrzymać musisz przynieść jednego z tych strażników Kręgu słońca. -Nie! - przeciwstawiłam się im. -COOO?!?!?!?!? - rodzice zaczęli wrzeszczeć jak porąbani. -To! - odpowiedziałam im.-Przeciwstawiam się Nekodancer! Oj,zaraz oberwę. Trudno, ale po co rodzice uczyli mnie karate? Ech, nooby. Rozdział trzeci~Jak się uwolniłyście???Czy to zwidy???[font] Idę sobię drogą. I widzę kogoś. Chyba szamańskie córki. Chyba to zwidy po tych jagodach, czy tam chipsach. Co to było??? Ja mam zwidy??? -Pomóż nam-odezwały się jakieś głosy. I wtedy kogoś zobaczyłam... -Cogwheel?-zapytałam się takim głosem, że można było sobie wyobrazić że umieram. -Tak, chodź ze mną...-ona też powiedziała tym samym głosem... -Czy shamani żyją?-zapytałam się jej. -Tak...chodź ze mną...-powiedziała. -To jest Władca Wiatru, Mechanik, Druid, Fizyk i Duchowy Przewodnik.-wymieniała. Teraz miałyśmy iść do szamańskiej bogini, ale się obudziłam. Lecz długo nie pooddychałam... Rozdział czwarty~Mysi szpital Obudziłam się...w dziwnym miejscu. Gdy się wreszcie otrząsnęłam, ujrzałam Swaika.Swaika, kolegę z klasy.Z 3 klasy. -Swaik,ty idioto!-krzyknęłam.-Co ty tu robisz w tej szopie? -Leczę myszki, nie widać?-odpowiedział. W tym samym czasie przyszła tu Luna. -A co, o mnie nie powiesz!??!?!-oburzyła się. -No, jeszcze z Luną-dodał. -Teraz mi lepiej-uspokoiła się. -Może przestaniecie prowadzić te pogawędki?-zdenerwowałam się. -Dobra-odpowiedział,ale jakiś taki naburmuszony Swaik. -Pójdę zwiedzać tą szopę "szpital"-zawiadomiłam ich. Nawet było tu ładnie, lecz nie chciałam tu być. Rozdział piąty~JA TU UMRĘ?!?!? Już skończyłam zwiedzać. Wtedy Swaik chciał mi pokazać wyniki badań... Okazało się, że zamroziło mi się serce. To przez Fizyka córkę, Psychę. Miała umiejętności co jej tata,jak tu się nie dziwić? Wiedziałam że nie opanuje ich, nigdy, Forever. Wiecie co? Ta śmierć była mi pisana. Okay, wzięłam kartkę. Zaczęłam coś rysować, ale wcale nad rysunkiem nie panowałam. Co tam było...ja? Kogoś zabijam? Ale kto to jest? Te niebieskie oczy...o nie...czy to jest... Przyjrzałam się bardziej. Co? Nie, nie wierzę. To była...moja siostra. Wiele nawet nie wie o jej istnieniu. Tak, to napewno ona... Rozdział szósty~Przedostatni dzień Już wiem, że umrę, jutro. Ale muszę pokonać koty... Jakoś może stanę na nogi. -Swaik, muszę wyjść -tylko to krążyło mi w głowie. W końcu,mu to powiedziałam. -Nie możesz, przepraszam-odpowiedział mi Swaik. -Przecież muszę pokonać koty... -odpowiedziałam Swaikowi. -A co z moimi dzieckiem?Jeszcze je pamiętam. -Dbam o twoje dobro. -no tej gadki jeszcze tu brakowało. -A jeśli chcesz zobaczyć dziecko, to wiedz, że jest w sali obok. Ma już 3 lata. -Trudno, wyruszę -szepnęłam. Nastało południe. Jak zawsze, lekarze mieli drzemkę. Więc uciekłam z tego przeklętego miejsca... Zobaczyłam koty. Więc zwołałam całe Transformice. Walka była bardzo długa, jednak Transformice wygrało. Lavender jest teraz na naszej stronie... Rozdział siódmy~Śmierć Już po wojnie, nawet fajnie. Lecz wciąż mi coś nie pasowało... Śmierć. Bo w końcu to dzisiaj, nie jutro, nie za rok, DZISIAJ. Trochę mi było smutno, bo ze wszystkim się rozstaję. Cóż, życzyć szczęścia. Wtedy przyszła szamańska bogini. -Witaj, Lulo -powiedziała mi. -Czego chcesz? -mruknęłam. -Zaadoptować Lili -odpowiedziała. -No w sumie nawet dobrze, ok -odpowiedziałam jej.-Wolę, żeby opiekował się nią ktoś zaufany. Jeszcze chwilę pochodziłam po Transformice. Wszystko co słyszałam, to były oklaski. Oklaski dla MNIE. Trochę się dziwiłam, bo nic ważnego nie zrobiłam. Podeszłam jeszcze do Elise i Papaille. Elise powiedziała mi jeszcze "Dołącz do nieśmiertelnych". Po tych słowach, zmarłam. Główna bohaterka Lula Siostra Luma Przyjaciółka Luna Córka Władcy Wiatru Wing Córka Duchowego Przewodnika Cheese Córka Mechanika Cogwheel Córka Druida Leaf Córka Fizyka Psycha Walczy dla myszek Swaik Córka Luli Lili Król Kotów Elmo Królowa Kotów Elmina Przeciwstawiła się kotom,druga główna bohaterka Lavender Flame Postacie tylko dodane,do scen w których jest więcej myszek niż jest tych głównych,do tego są. Kotki~ Myszki~ Czasem się zdarzy,że będą potrzebne. Zgłaszanie postaci:Otwarte -----------------------------------------FORMULARZE--------------------------------------- MYSZKI Screen:Najlepiej z tego generatora. Imię: Cechy: KOTY Screen:Najlepiej z tego generatora. Imię: Cechy: ZABRANIA SIĘ: Kopiowania,Podrabiania itp. mojego FF! Dziękuję, że mnie wspieracie. Dziękuję, jeśli macie ten wątek w ulubionych. Tutaj ich lista:
Dernière modification le 1431368460000 |
Patolary « Citoyen » 1429126200000
| 0 | ||
Błagam, spacjee po przecinkach i wykrzyknikach ! |
Mysiolko « Citoyen » 1429127100000
| 0 | ||
Patolary a dit : Już poprawiam~ |
Tinicia « Citoyen » 1429127280000
| 0 | ||
Prolog wygląda ciekawie. Będę czytać. Dernière modification le 1429127340000 |
Mysiolko « Citoyen » 1429127400000
| 0 | ||
Dziękuję za miłe opinie~Rozdział I już jutro~ |
Hypermousem « Censeur » 1429200240000
| 0 | ||
I znowu spotykam drzewka umiejętności (czy ja to zapoczątkowałem?). Zapowiada się na supcio FF, niech wena zawsze i wszędzie z tobą będzie! Leci do ulubionych w celu obserwacji. |
Mysiolko « Citoyen » 1429200540000
| 0 | ||
hypermousem a dit : Dziękuję,twój fanfiction też mam w ulubionych. [EDIT]:JEST ROZDZIAŁ PIERWSZY!!!!!!!!! Dernière modification le 1429201920000 |
Krychaplpl « Citoyen » 1429202220000
| 0 | ||
Ulub. Mega ciekawe *.* |
Mysiolko « Citoyen » 1429202760000
| 0 | ||
krychaplpl a dit : Również dziękuję. |
Karikob « Citoyen » 1429204260000
| 0 | ||
Hehe, a o tej pobudce po trzynastu latach to przypadkiem nie stąd? Tak mi się skojarzyło, nawet mocno. W sumie sama myślałam nad założeniem podobnego FF, ale wolę trzymać się Twórczości Forumowiczów. Cóż, tylko życzyć weny. |
Mysiolko « Citoyen » 1429204320000
| 0 | ||
karikob a dit : NIe,tak se pisze co myślę,a co? |
Karikob « Citoyen » 1429204500000
| 0 | ||
mysiolko a dit : Nic, pytam tylko, bo mi się przypomniały czasy, kiedy FNaF nie był jeszcze zakazany na tym Forum (czyli sprzed kilku dni). Ech... piękne czasy. xD |
Mysiolko « Citoyen » 1429204560000
| 0 | ||
karikob a dit : ZŁE CZASY |
Mysiolko 1429204980000
| | ||
[Modéré par Lament, raison : Podwójny post, spam.] |
Peachy_tea « Consul » 1429206960000
| 0 | ||
Super wątek! Leci do :) |
Mysiolko « Citoyen » 1429207260000
| 0 | ||
No ile już ludzi ma w ulubionych?Wynikając z komentarzy,że trzy.NO TO MÓJ PIERWSZY WĄTEK CO KTOŚ MA W ULUBIONYCH CHYBA OWRZESZCZĘ CAŁY ŚWIAT |
Rainobia « Citoyen » 1429276980000
| 0 | ||
Klepię postać kota i myszy .-. Editnę za ok. godzinkę. /edit Są postacie .-. 1. Imię: Luna Cechy: Nerwowa, dumna, pewna siebie, uparta, wredna 2. Imię: Lavender Cechy: uprzejma, nieśmiała, pomocna, ma niską samoocenę Dernière modification le 1429282620000 |
Patolary « Citoyen » 1429277280000
| 0 | ||
Patolary a dit : Oh prosze cie ! SPACJE ! BŁAGAM ! POPRAW PIERWSZY ROZDZIAŁ !! |
Mysiolko « Citoyen » 1429288080000
| 0 | ||
Patolary a dit : Och boże i co nie mam czasu a w ogóle to wcale nie trzeba tylko takie masz zachcianki!!!! przepraszam jeśli cię uraziłam,wkurzyłam się. |
Sieemka « Censeur » 1429288620000
| 0 | ||
Patolary a dit : nie denerwuj sie spokojnie zazyj apap nwm mysiolko a dit : ale w sumie moglabys poprawic bo to troche nie estetycznie wygląda |