Floris: Another Path

#281

Ethan

Spróbowałem ukraść sztylet podłemu dzieciakowi

Statystyki - Ethan

Dernière modification le

#282

jebudup w gnolla szmatławca kosą

Statystyki - Phoebe

#283

Agh.. Czyli nie będzie ich dalej słuchać. Nawet jeżeli nie ma żadnego dowodu, że Elf nie ma żadnego powiązania z resztą grupy.
Zaatakował Gnolla Rozbójnika imperialną włócznią, którą to mocno trzymał swymi dłońmi.

Statystyki

#284

Elio Heartnet

Elio ponownie się pomodlił, ale tym razem za Ilyasa, zwiększając jego HP o 3.
' do boju! ' powiedział sobie w myślach, i z jak największym skupieniem obserwował ruchy na polu bitwy

Statystyki

Dernière modification le

#285

Gnoll Rozbójnik - 9/11 HP, 4/4 MP, 2 DMG, 16 SPD
-Nieznana Umiejętność-

- Hm... Dobra-dobra!

Gnoll ruszył pierwszy, próbując znaleźć drogę aby zaatakować Elio, niestety, nie mógł owej drogi znaleźć, i postanowił zaatakować najbardziej wychylający się cel korzystając ze swoich dwóch komórek mózgowych - Phoebe!

Gnoll używa 'Łomot - 4 MP - Zadaj 4 DMG celowi' na Phoebe!

Ethan biegnie w stronę Taipho, a później stara się wyrwać sztylet z jego dłoni - niestety, owy przedmiot był w jego ekwipunku, a każdy uczestnik bitwy był w pełni świadomy próby kradzieży, przez co Kradzież nie zadziałała! Ethan ma okazję zaatakować Taipho w następnej turze!

Taipho używa 'Zbezczeszczona Ziemia - 7 MP - Przez dwie tury, przeciwnicy zadają o 3 mniej DMG, a każda żywa postać oprócz ciebie otrzymuje 4 DMG pod koniec tury', zabijając trawę pod nim i na całym polu bitwy! (-7 MP)

Ilyas zadaje 3 DMG Gnollowi! Phoebe zadaje 3 DMG Gnollowi!

Elio przywraca 3 HP Ilyasowi, tracąc przy tym 1 MP!

Ethan, Phoebe, Ilyas i Gnoll otrzymują 4 DMG! Gnoll poległ!
Elio otrzymuje 7 DMG przez efekt sztyletu Taipho: 'Zadajesz +3 DMG od wszystkich źródeł istotom związanym z kapłanami i świętością'

Dernière modification le

#286

Taipho

Zacząłem ładować w swoich rękach wiązkę energii, która zaczęła formować coś w rodzaju kuli..
Miała podejrzanie podobny wygląd jak poprzednia, ale zdawała się być większa..
-Głupi gnoll.. Ale był świetnym współpracownikiem..-
Powiedziałem ze lekkim smutkiem wmieszanym w zdenerwowanie..
-Nie musicie jeszcze umierać...
Powiedziałem do reszty..
-Zawsze możecie spróbować uciec.. Tylko elf musi ze mną zostać.. To jak..? Zostawicie go?

Statystyki Taipho..

#287

Ispir i Iq zostali zapisani i wsiedli do wozu...

Kilka z dzieci uciekło do drugiego końca wozu, widząc Iq.
...Wóz szybko odjechał. Pędził przez alejki, kierując się z dala od pola bitwy i w stronę wyjścia z miasta w zaskakującym tempie...

- Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będziemy w Olvyek za... dwadzieścia minut? Radujcie się.

#288

~Tak? To świetnie! Co nie zmienia faktu, że zachodniego składu jeszcze nie widzę. Ale pewnie już tam siedzą. Tak myślę.

Ostatnią część mówił bardziej do siebie. Nie nie, on się nie martwi. Po prostu ciekaw jest co z nimi. Bardziej Ciekawość pasuje a nie martwienie się. Odwrócił on również się do dzieci, i zrobił przyjazny gest machnięcia ręką. Tak samo przybrał taki uśmiech trochę mniejszy, i oczy zamknął.

~Rozumiem was, ale proszę się nie bać Pani Iq. Po prostu ma za sobą swoje piękne lata. Dużo starych osób tak ma, czyż nie?

No cóż, ciekawe czy "ładne lata" to były. A może pani Iq zawsze taka była? (xD)
Pomyślał.

Statystyki- Ispir

#289

Statystyki - Iq

‌

-Nie, spokojnie synku! Całkowicie zrozumiałe, przecież jest jakiś powód dlaczego w domu nie miałam lustra.
Iq machnęła ręką i uśmiechnęła się bez zębów '-') do dzieci.

Dernière modification le

#290

Po wejściu do tawerny, ta rozejrzała się po niej szukając jakiejś znajomej twarzy. Westchnęła zrezygnowana, opierając się o ścianę budynku.
Hmpf... To nie ma sensu. Znalezienie ich w tak zatłoczonym mieście graniczy z cudem. Nawet nie mam pewności czy nie trafili do innej miejscowości, albo czy w ogóle są żywi.

Statystyki

#291

~Pani Iq, nie wiedziałem że pani ma dom. Ależ to ciekawe.

Uśmiechnął się bardziej.

~Ja takowego nie posiadam. Po prostu nie potrzebuję snu, jedzenia i picia. Taki los Babilończyków.

Odwrócił się do "kierowcy" i czekał aż dojadą na miejsce.

Statystyki- Ispir

#292

Wóz, w którym byli Ispir i Iq wyjechał prędko poza zrujnowane mury zewnętrzne Histbark, i zaczął okrążać granice miasta w celu skierowania się do Olvyek.

- Mhm. Niedługo będziemy na miejscu...

- I co zrobicie jak dostaniecie się do Olvyek?

#293

~Jeśli chodzi o mnie, to nie wiadomo. Nie mam czegoś takiego co mogę nazywać celem, marzeniem. Ale chyba zostanę alchemikiem.

Powiedział spokojnie.
Rozmyślał też nad stworzeniem golema,
ale to jest już taka daleka myśl.

~I ogólnie to chcemy znaleść tam naszych kompanów.

Statystyki- Ispir

#294

Ilyas nie odpowiedział nawet słowem do chłopaczka. Po prostu stanął przed elfem chroniąc go od ataków następnie rzucając w kierunku przeciwnika włócznią.

Statystyki

Dernière modification le

#295

Lucia nie mogła zobaczyć żadnej znajomej twarzy...

Z poza tawerny, słychać było jakieś wiwatowanie...
Ostatni wóz z Histbark dotarł na miejsce.

O L V Y E K

- Phew... No dobra, jesteśmy. Wysiadka. Sprawdźcie, czy nie ma innych wozów do dalszych miejscowości.

- To koniec drogi dla mnie. - satyr westchnął. Wysiadł z wozu i oddał Iq i Ispirowi bronie.

- Ispir, Iq. Powodzenia. Może się kiedyś spotkamy! Hah! - poklepał Ispira po ramieniu, uśmiechając się.

Zaczął wracać do swojego konia.

#296

Elio Heartnet

Elio kiwnął do Ilyasa w podziękowaniu, szybko szykując W Popiół na Tamponie

Statystyki

#297

Ethan

jebudu w tego dzieciaka

Statystyki - Ethan

#298

jebudup w dzieciaka szmatławca kosą

Statystyki - Phoebe

#299

Jej zwierzęce uszy poruszyły się, a zaspane oczy otworzyły się szerzej.
Co tam się dzieje?
Wyszła z tawerny i ustała na palcach żeby zobaczyć co było powodem tak głośnych wiwatów. Oprócz wielu dzieci i nieznajomych wysiadających z wozu, jej uwagę przykuła również sylwetka starszej, zielonej pani.
Pani... Iq? Tak się nazywała? Nie pamiętam...
Skoro jest tam ta starsza kobiecina - to oznacza, że w pobliżu są też pozostali. Szybko ruszyła w jej stronę, niektórych z pośpiechu przepychając.

Statystyki

#300

Taipho

Po jednej chwili, grupa mogła zauważyć złamanego Taipho, z łzami w oczach..
Wycofał swoją Kulę Śmierci, upadł na ziemię i zaczął lamentować..
-Mamo, tato... Hadesie.. Czemu mnie zostawiliście.. Czym zasłużyłem, by zostać sam..?-
Zakrył twarz swoimi dłońmi..
-Czemu to nie ja byłem zabity przez tych paladynów..-

Taipho nic nie robił, nawet nie patrzył na swoich przeciwników..

Statystyki Taipho..

English	Français
Português do Brasil	Español
Türkçe	Polski
Magyar	Română
العربية	Skandinavisk
Nederlands	Deutsch
Bahasa Indonesia	Русский
中文	Filipino
Lietuvių kalba	日本語
Suomi	עברית
Italiano	Česky
Hrvatski	Slovensky
Български	Latviešu
Estonian

Langue